Salon rozmienia się na drobne monety.

Właśnie przeczytałem wpis naszego salonowego błazna Józefa Monety, który życzliwie donosi wszem i wobec, że znaleźli się autorzy PiSowskich projektów ustaw.
Tymi autorami są eksperci z kancelarii prawnych. O zgrozo, dla Józefa PiS nawet płaciło za wykonane ekspertyzy.
Chyba nie sugerujesz Józefie, że za ekspertyzy się nie płaci podobnie, jak za postojowe samolotu OLT Express. Przy okazji pamiętasz, kto doradzał w tej kwestii człowiekowi o podejrzanej reputacji, którą to reputację znał Tusk senior od dawna?
Najbardziej kuriozalne dla Józka Monety jest fakt, że nowy projekt ustawy o VAT tworzył Witold Modzelewski, który jest doradcą podatkowym i autorem obecnej ustawy o VAT. Modzelweski obecnie właściciel kancelarii podatkowej udzielających porad w zakresie podatku od towarów i usług.

Błazeństwo Monety jest rzeczywiście bezdenne. Niebawem zapewne usłyszymy, że praca adwokata broniącego przestępcę też jest kuriozalna, bo także wykorzystuje znajomość przepisów prawnych, aby bronić sprawce przestępstwa. Może nawet przestępstwa podatkowego. Czy gdyby taki adwokat doradzał PiSowi w sprawie ustawy kodeks karny, to także będzie dla Józefa kuriozalne?

Myślę, że gdyby Modzelewski doradzał obecnemu rządowi, to Moneta wychwalałby go pod niebiosa oraz jego profesjonalizm. Ponieważ jednak Modzelewski doradzał PiS, jego praca, jako doradcy podatkowego jest dla monety dwuznaczna i nieetyczna, mówiąc krótko jest skandaliczna. Bo przecież w przekonaniu monety Modzelewski będzie wykorzystywał luki i doradzał jak nie płacić podatków. Moneta to typowy wytresowany wyznawca partii miłości i ma głęboko zakodowaną tolerancję do innych. Nie dziwi, więc rozumowanie Monety, że skoro Modzelweski doradza w kwestiach podatkowych, to zapewne tylko w jednym celu - aby oszukać Skarb Państwa. Czekam, zatem, kiedy Moneta przedstawi jakieś dowody, lub chociażby poszlaki na prowadzenie tak niecnego procederu.

Oczywiste jest, że Moneta nie przeczytał projektu ustawy podatkowej i raczej jej nie przeczyta, tym bardziej nie będzie w stanie porównać ewentualnych zmian i ocenić czy będą korzystne, czy też nie. Moneta jednak grzmi i błaznuje, bo nie ma to jak nepotyzm i kolesi w wykonaniu PO – partii rzekomo o podwyższonych standardach moralnych.

Afera goni aferę, miliony pieniędzy wyrzucone w błoto, wstrzymane dotacje unijne na kolejne projekty. Tykający zegar Balcerowicza a raczej bomba zegarowa. Tego wszystkiego Józek moneta nie widzi, jakby miał bielmo na jednym oku. Może warto byłoby poznać tego speca, który doradzał i przygotował ustawę o przejezdności autostrad?

Mimo wszystko nie tracę nadziei, że Józek Moneta dostrzeże jednak jakiś postęp, biorąc pod uwagę, kto był autorem i dla kogo przygotowano ustawę hazardową. Nie jeden lider PO mocno się spocił pracując nad tą ustawą.

Nie słyszałem także, aby Józef Moneta głośno protestował, kiedy premier Tusk, podpisał ACTA, nie czytając dokumentów, ale za to przekonując wszystkich w publicznej telewizji o słuszności swojej decyzji. Dopiero później, w następnej kolejności zlecał ekspertyzy prawnikom, aby ustalili, o co w tych ACTA biega. Chyba nie zaprzeczysz Józefie, że kolejność tworzenia ustaw powinna być właśnie taka, jaką przeprowadza partia Kaczyńskiego.

Działania Tuska to jest dopiero prawdziwe kuriozum. Kuriozum stanowiące niestety standard w PO. Przypomnij sobie Józefie błazeństwa Drzewieckiego, podpisującego ustawę, której nie czytał. Podpisał, ale nie czuł się odpowiedzialny za swój podpis, a bronił się tym, że miał zaufanie do swoich współpracowników, którzy podsuwali mu dokumenty. Dla niego to było wystarczające tłumaczenie swojej ignorancji. Dla normalnego obywatela natomiast to wystarczający powód, aby pozbyć się takiego delikwenta, który tylko opóźnia obieg dokumentów i jest zupełnie niepotrzebny w całym tym procesie, skoro nie czyta tego, co podpisuje. Niestety Józefie partia afera łów zatrudnia coraz więcej "ekspertów", takich jak Nowak od kolei, Mucha od Sportu, Klich od wojska, Radek od dyplomacji, Sekuła od głosowania przy pustych krzesłach, Katarasińska od etyki w mediach i wielu, wielu innych jajcarzy z PO.
Józefie wpasowałeś się idealnie w to towarzystwo, po prostu pasujesz tak idealnie, jak palec w du[autocenzura]ie.