Trzeba stanowczo powiedzieć NIE! Dla pomysłu zainstalowania amerykańskich baz w Polsce w zamian za wypłacenie Żydom bezprawnych roszczeń.
Jeżeli Amerykanie już stawiają takie warunki, działając w interesie Żydów, to oznacza, że interes Polski w tym geszefcie jest na drugim lub nawet na ostatnim miejscu. W takim razie to dla Polski żaden interes.
Mało tego, nawet interes Ameryki stawiany jest tu pod znakiem zapytania, gdyż wcale nie musimy zgadzać się na instalowanie amerykańskich baz pod nosem największego w ŚWIECIE zmilitaryzowanego okręgu wojskowego. A takim jest rosyjski okręg kaliningradzki. Jeżeli Amerykanie nie widzą w tym korzyści, to znaczy, że ich obecność jest tylko pozorowana i w razie wojny pójdzie tu atak odwetowy i nie zostanie kamień na kamieniu. A wtedy faktycznie lepiej być daleko. Jeżeli to nie jest priorytetem USA, to znaczy, że nie jest nim, nie tylko bezpieczeństwo Polski, ale także bezpieczeństwo pozostałych krajów bałtyckich. Tak, więc kraje bałtyckie powinny naciskać na Amerykę, aby zarzuciła wszelkie wstępne warunki stawiane stronie polskiej. Jeżeli tego nie robią, to niepoważnie traktują swoje zobowiązania sojusznicze wobec Polski i NATO. Dlaczego niby mamy za własne pieniądze kupować samoloty od Amerykanów, aby latały one i patrolowały obszary państw nadbałtyckich lub Izraela? Nie ma sensu instalować tu jakichkolwiek obcych wojsk pod warunkami będącymi wymuszeniem rozbójniczym. Są kraje w Europie, które też nie mają baz amerykańskich.
Plany strategiczne Rosji i ćwiczone warianty wojenne, nawet przy istnieniu amerykańskich baz w Polsce niewiele pomogą. Zwłaszcza, że Amerykanie obecnie ćwiczą intensywnie jedynie jeden wariant: ewakuacji do Niemiec i ograniczoną obronę państw skandynawskich. Od 30 lat obywamy się bez wojskowych baz amerykańskich mimo, że nawet nie mamy szans w starciu konwencjonalnym z samą tylko Białorusią. Z zielonymi ludzikami sobie poradzimy, a przy starciu z użyciem taktycznej broni atomowej dla tych co przeżyją na prawdę nie ma już najmniejszego znaczenia to, kto użyje tej broni i czy nastąpi to w ataku, czy też w obronie.
Realizacja bezprawnych roszczeń żydowskich doprowadziłaby do takiej sytuacji, jakiej Polacy doświadczyli podczas zaborów. Wyzuci z własności i praw, parobki ciągle opłacający się zaborcom, poza hańbiącymi przypadkami, które przedkładając swoje partykularne interesy zdradziły sprawę narodową i poszły na współpracę z zaborcami.
