refingis refingis
239
BLOG

Wyzwolenie kurki dociera powoli do bunkrów żelaznej armii

refingis refingis Polityka Obserwuj notkę 2

Troszkę potrząsnęła mózgami z żelbetonu moja notka o Wyzwoleniu Kurki (może Wyzwolenie Kurki stanie się tak głośne jak Wyzwolenie Wyspiańskiego ;). Pisałem szybko i nie wymieniłem wszystkich braci blogierów z tych, jak ich Kurka nazywa "przerażających intelektualnie i moralnie Świadków Jehowy".  

Z tych, których wymieniłem - nikt nie przyszedł. Za to nawiedziło moje progi dwóch, których niki wyleciały mi z głowy. Ja kdzielni halabardnicy zaczęli kłuć swymi narzędziami prawie intelektualnymi. Drzeć się, że Kurka to nikt a prezes - Wszystko! Kgobisz, murgrabia czorsztyński. Brakowało jeszcze mojego ulubieńca ;)) (któremu kiedys poswięciłem osobną notkę) - starosty melsztyńskiego i emerytowanych hqalabardników hamiltona i białkowskiego. No i ze spisu oddziału uderzeniowego wypadł mi z pamięci seafarer i madame wiesława. Tych kilku to taki creme de la creme... ;)  Krem z tłuszczów utwardzanych nowogrodzakim szaleństwem. Zapomniałem jeszcze takze o kilku szeregowcach, takich jak adaś niezgódka, ada xy, kunigas17, arthur, kazimierz demokrata polski itp itd. Grupę pseudoblogierów sponsorowanych przez rząd i spółki SP - pomijam zupełnie. Oni interesują tylko wąską grupkę sado-maso (siała baba mak, nie wiedziała jak).

Blogosfera powinna być ostoją, azylem wolnej myśli i bezpartyjnej troski o Polskę. Pisowcy zrobili ją piwniczną areną rozszarpujących się na kawałki brytanów i... pekińczyków. 

Tych, co się dowiedzieli o wolcie Kurki przytłumiło to trochę w ich jehowickich kreacjach. Ale jutro wskrzeszą sami siebie :). I ruszą siać swoją ułomność, "prawi" idioci (licentia poetica Kurki). I poczną "wekslować każdy idiotyzm" (licentia poetica Kurki). Ssać będą z rozkosza swoje chomąto.

Zaczną bezcześcić boski rozum w sobie. Jakieś kulty skrzynek pocztowych, epopeje o listonoszach, poematy o deptaniu Budki (który absolutnie nie z mojej bajki), przyciężkawe żarty niefarty o kopertach Grodzkiego (który jeszcze bardziej nie z mojej bajki). O reformie... sądownictwa (śmiech aż po horyzont z tego nazwania bezładnego, amatorskiego, chaotycznego naparzania się o pełnię władzy jakąś"reformą"). 

Im to daje życie, tym żyją. Kopaniem wroga, którego im zbił z desek szalony zbawiający emeryt. Są też spece od kopania ... ironicznego. To sens ich życia. Nie zabierajcie im tego. Chociaż będę na was pluć, kopać, gryźć i wyzywać od agentów. To biedni ludzie. Zakażeni. Dostarczcie im jakieś pontony na pokład tej dziurawej skorupki.


Post Scriptum

- Kiedys opisałem Kurkę jako klasyczny, utuczony okaz "blogiera szklarniowego": 

Matkokurkizm pospolity, szklarniowy - przechwytywanie blogierów przez mainstream

Ludzie jednak sie zmieniają. Z wyjątkiem "prawych" i ich preferencji pokarmowych ;). Wszystko ma swoje granice. Prawie wszystko...

refingis
O mnie refingis

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka