rekontra rekontra
109
BLOG

Czy w demokratycznym państwie wszyscy obywatele powinni podlegać

rekontra rekontra Polityka Obserwuj notkę 25

Żadne zwierzę nie będzie spać w łóżku, ale ... „z prześcieradłem”.

"Żadne zwierzę nie zabije innego, ale  ... „bez powodu".

WSZYSTKIE ZWIERZĘTA SĄ RÓWNE, ALE NIEKTÓRE ZWIERZĘTA SĄ RÓWNIEJSZE OD INNYCH.

Tak ewoluowało siedem przykazań folwarku najpierw zwierzęcego, a na koniec dworskiego.  W międzyczasie nadinterpretowano i fałszowano kolejne przykazania i nikogo nie dziwiło, że świnie nadzorujące prace trzymały w racicach baty, że kupiły sobie radio, że zaprenumerowały gazety i zaczęły starania o założenie telefonu, że nie tylko piją wódkę, ale i ją  pędzą, a piwo warzą. Nikogo nie dziwiło nawet to, że świnie wyciągnęły z szaf ubrania i nałożyły je na siebie. Nikogo nie dziwił widok ubranego Napoleona spacerującego z fajką w zębach po ogrodzie.

I tak właśnie ewoluuje podejście do państwa prawa i demokracji w III RP(b). Prawo równe dla wszystkich, ale ... trzeba do niego dorosnąć. Demokracja dla wszystkich, ale …..Geremek przecież wyjaśnił, że trzeba do niej dorosnąć.

A kto orzeknie czy Irlandia już dorosła? Czy referendum nie jest nawyższą jej formą? Tylko w Irlandii o losie traktatu miało decydować referendum. To dobrze, ale ...  

Kurtyka mówił wczoraj o demokratycznym panstwie prawa. Kurtyka mówił, ale ...

właśnie jestem po lekturze – Kurtyka pyta, "Gazeta" odpowiada i stąd to orwellowskie skojarzenie i stąd to "ale".

Ponownie Wałęsę wpięto w klapy garniturów i użyto jako narzędzia do ataku na IPN, a następnie zaczęło się odwracanie kota skunksa ogonem. Kurtyka pyta –

Czy IPN, powołany na mocy ustawy jako instytucja państwowa, ma działać zgodnie z prawem. Czy w demokratycznym państwie wszyscy obywatele powinni podlegać temu samemu prawu? 

Gazeta używając pióra i intelektu Blumsztajna odpowiada –  chciałaby, aby IPN działał zgodnie z prawem, ale…   skoro Wałęsę IPN uznał za pokrzywdzonego, to powinien go umieścić na liście „rozpracowywanych i w dodatku na pierwszym miejscu.  

Kurtyka pyta, czy działania Instytutu mają być oparte na prawie, czy mają zależeć od woli urzędników?

Gazeta, tak ale....  historia a nie propaganda…

Swoją drogą nie wiem, czy Kurtyka pytając o wolę urzędniczą miał na myśli decyzję prezesa IPN Kieresa. Przecież to Gazeta donosiła trzy lata temu, że Leon Kieres decyzję o statusie Wałęsy jako pokrzywdzonego zamierza podjąć osobiście. Gazeta nie kwestionowała, że decyzja będzie osobista, a wręcz podkreślała. Pewnie na takiej samej zasadzie - na drodze decyzji osobistej - decyzji Samsonowicza Michnik wertował teczki SB.

Dyrektor oddziału IPN w Gdańsku Krasowski wyjaśniał, że kwerenda dokumentów trwa i jest ich bardzo dużo, ale …. większość z nich ma marginalne znaczenie, po prostu pojawia się w nich nazwisko Lecha Wałęsy.

Decyzja o statusie „pokrzywdzonego” leży w gestii naczelnika, ale … "zazwyczaj" i tym razem zadecyduje osobiście prezes Kieres.

Blumsztajn chciałby,  żeby IPN działał zgodnie z prawem, ale nie wspomina, że to właśnie Sejm zapisał w punkcie siódmym artykułu 52 – do zadań IPN należy „przygotowywanie i publikowanie katalogów zawierających dane osobowe osób, wobec których zachowały się dokumenty świadczące o tym, że organy bezpieczeństwa państwa zbierały o nich informacje na podstawie celowo gromadzonych danych, w tym w sposób tajny, a wobec osób tych nie stwierdzono istnienia dokumentów świadczących, że byli pracownikami, funkcjonariuszami, żołnierzami organów bezpieczeństwa państwa lub współpracowali z organami bezpieczeństwa państwa” i warunkiem koniecznym umieszczenia na liście jest nie współpracowanie z organami bezpieczeństwa.

Oczywistym jest, że można być „rozpracowywanym”, ale żeby być umieszonym na liście "rozpracowywanych" należy spełniać WSZYSTKIE warunki ustawowe.

Wczoraj w telewizorze sam założyciel SLD Ryszard Kalisz dzielił się informacją, że również był rozpracowywany. A czy Berman nie sprawdzał i nie rozpracowywał Radkiewicza? Kiszczak nie patrzył na ręce Jaruzelskiemu? Jaruzelski Kiszkawi? Nie był rozpracowywany?

Gazeta piórem Blumsztajna głosi w kolejnym punkcie odpowiedzi, że wprawdzie wszyscy obywatele podlegają temu samemu prawu, ale  …. prawo nie mierzy zasług dla ojczyzny, a historycy (patrz IPN) powinni.

Otóż powtórzę -  pan Blumsztajn powinien wiedzieć, że historycy umieszczając na liście „rozpracowywanych” kierują się prawem uchwalonym przez sejm.  Pan Blumsztajn dalece mija się z prawdą w kolejnych punktach odpowiedzi jednocześnie szkalując IPN.

Słowa skierowane do Kurtyki: „Instytut pod Pana kierownictwem zajmuje się głównie udowadnianiem, że Lech Wałęsa był agentem SB” świadczą, że Blumsztajn albo kłamie, albo ma bladziutkie pojęcie o działalności IPN. Osobiście stawiam na to drugie – Blumsztajn ma bladziutkie pojęcie o działalności IPN. 

Kurtyka wyraża zdziwienie, że katalogi są od prawie roku dostępne, a dopiero teraz media się nimi zainteresowały, a Blumsztajn odpowiada, że należy o zasługach Wałęsy przypomnieć. Przypomnieć, czyli wykorzystać media do kolejnego przedświątecznego  ataku na IPN. Niech GW przypomina o zasługach i krzywdach, ale co ma piernik do wiatraka panie Blumsztajn?

Kuczyński z Gazety otrzymał pismo z IPN w którym pyta się jego, czy wyraża zgodę na umieszczenie na liście "rozpracowywanych". Wyraża zgodę, ale ... gdy na liście znajdzie się Lech Wałęsa. Oto folwark dworski w okazałości.

PS.Widziałem wczoraj  w telewizorze sędziego wydającego wyrok na Zbiorę. Został skazany w trybie ekspresowym, ale ... nie wydano jeszcze wyroku w sprawie łapówkarza G. A może nie można pisać, że jest łapówkarzem. Wziął, ale nie wiedział co bierze?  Widać na filmie jak bierze, ale nie sfilmowano jak liczy? Wziął, ale trzeba udowodnić, że dla siebie?

Zresztą, od półtora roku tenże Zoll nie może się doczekać wyroku – a przecież oskarżony został przez Mularczyka o pomówienie.

Niektórzy są równiejsi wobec prawa, ale Zoll nie skarży się na nierówne traktowanie, a sędziemu powinno zależeć, by jak najszybciej się oczyścić.

Czy odkąd rządzi PO ktoś potrafi przywołać sytuację, w której któryś czołowy autorytet medialny – Zoll,  Hołdys, Owsiak, Szczepkowska czy Piesiewicz  odwołał się do państwa prawa?

Wczoraj prezydent czekał cały dzien na oświadczenie rządu Państwa Prawa  i jego premiera w sprawie uznania przez Rosję Osetii i Abchazji. Gdy prawie wszystkie państwa zajęły stanowisko, pod wieczór rząd wydał oświadczenie, ale słowo Rosja nie pada w nim ani razu. Państwo Prawa, ale ...

rekontra
O mnie rekontra

Ukryta przyczyna zdarzeń jest lepsza od jawnej. Tucydydes rekontrapl@gmail.com BLOG Historia 1. JÓZEF PIŁSUDSKI: Podczas kryzysów powtarzam - STRZEŻCIE SIĘ AGENTUR 2. Byłem w Instytucie Pamięci Narodowej. 3. Polscy pisarze fałszują Katyń. 4. Kuroń: "Lechu, idź w zaparte", a Borsuk wciąż milczy. Polityka 2. Szara eminencja Lesław Maleszka. 3. Utytułowany Lech Wałęsa - kalendarium III RP Przykładowy link do jednej z notek POLIS 1. Rzeczy, które musiały być powiedziane … 2. Świadkowie historii i ludzie tła Przykładowy link do jednej z notek Przykładowy link do jednej z notek ReKontry 1. Bajdy pana Wajdy 1. Polowanie z nagonką na IPN 2. Leszek Kołakowski: "Opinia w sprawie pojęcia wiadomości" 3. Prof. Nałęczowi o Białych Plamach i ranach zabliźnionych podłością 4. Niezwykle utalentowany redaktor Adam Michnik 5. Recenzja recenzji z tezą profesora Friszke 6. "SB a Wałęsa" w krzywym zwierciadle profesora Machcewicza. 7. Komunizm – „Chęć wykradzenia bogom ognia” 8. Dlaczego Adam Michnik chce zlikwidować IPN

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (25)

Inne tematy w dziale Polityka