- bo nie ma dzieci i rodziny!
Takie komentarze sadzą na wyścigi oczadziali antypisowcy nie mając kontrargumentów po dzisiejszym, bardzo dobrym wystąpieniu Kaczyńskiego
I tym samym, udając idiotów, którzy nie wiedzą, że nie jest to wyłącznie prywatna opinia znienawidzonego kaczora, ale stanowisko ugrupowania politycznego, którego jest szefem.
Gdy kaczor będzie przedstawiał stanowisko PiS w sprawie obronności będą gardłować, że kaczor nie jest zawodowym żołnierzem, gdy o służbie zdrowia - ze nie jest lekarzem, gdy o kobietach - ze nie jest kobietą itd
Gdy o lgbt - ze nie jest lesbijką, że nie jest gejem.. stop! Tu w antypisie zdania są podzielone: niektórzy mu zarzucają ze jest i wytykają jako wadę (i tak ich rzekoma tolerancja idzie szczekać).
Nurtuje mnie, jaki jest sens takiej "argumentacji", poza obnazeniem braku argumentów. Tak idiotycznymi, nierzeczowymi komentarzami, można przekonać do swoich racji tylko jeszcze większych idiotów. A tych już jest bardzo o mało. Pewnie odpowiedź tu nie padnie - pozostanie słodką tajemnicą totalnychh DeMOkratów.
Ps. Szukanie "argumentów" w życiorysie Marty Kaczyńskiej jest podobnie prymitywne i pozbawione sensu.
-
