Są teksty, które należy powtarzać wielokrotnie,
bo zależnie od kontekstu...
Ekoterroryści twierdzą, że leśnicy wyrzynają puszczę, bo są pazerni. No nie inaczej!
(notka powstała dzięki konsultacjom u Threeme, naczelnego ekologa Salona24).
.
Puszcza Białowieska to mniej niż 1% lasów w Polsce (bloger Threeme potwierdzi).
A mimo to ci wstrętni Szyszkodnicy uparli się by wyrzynać w pień ten ułamek procenta,
mimo że caluśki demokratyczny świat protestuje i że leśników za to spotka kara boska,
a już na pewno straszliwa kara demokratycznej Unii.
Przy tylu uciążliwościach (pierdyliony euro kar na każdy dzień wycinki, masowe protesty demokratycznie uświadomionego społeczeństwa i Platformy Obywatelskiej, koszty opędzania się od Petruidiotek, Razem, Zielonych i „demokratycznych ekologów” wszelkiej innej maści) chyba nie powinno się opłacać. Nie powinno, ale wiadomo: pisoscy szyszkodnicy nie znajo się na ekonomii. Albo te koszty upychajo w koszt ekoświętego puszczańskiego drewna.
Ja nawet troche tych szyszkodnikow rozumiem. Gdybym miał wielohektarowy sad owocowy z kilkoma dzikimi jabłoniami, będącymi pod ochroną ONZ, UNESCO, AGENDA666, NATURA2000, UE i nie-wiadomo-kogo-jeszcze, a do tego będącymi przedmiotem kultu ekologów, też bym się na nie rzucił. By im (tym ekologom & co) dokuczyć i obłowić się na tych dzikich jabłuszkach jak nie wiem co.
Każdy antydemokratyczny pisowiec przebrzydły to zrozumie
i tak by postąpił. Nie inaczej.
Pożartowali my se, ale temat jest poważny, a więc żarty na bok
Otóż rzeczywistość nie jest taka jak nam się wydaje. Ona jest jeszcze bardziej!
Otóż okazuje się, że te wredne szyszkodniki kalkulujo jak talala.
Okazuje się, że jednak im się opłaca!
A wszyściutko wyjaśnił Threeme:
„Zresztą przypadkiem dotknołeś być może sedna upartej wycinki w Puszczy Białowieskiej. Tamtejsze drzew są większe i wyższe od tych skarłowaciałych z lasów gospodarczych. To też o czymś świadczy, zarówno o pazerności leśników jak i o tym, że lasy naturalne PB są po prostu lepsze jakościowo od ich gospodarczych odpowiedników.”
co prawda, kwadrans wcześniej Threeme oświecił kogoś innego pisząc:
„Przyrost masy to parametr interesujący leśnikow. Żeby masa w lasach była jak największa leśnicy usuwają część drzew o „złych parametrach”. usuwają podrost, itp. Robią las jednolity wiekowo. To jest coś zupełnie przeciwnego istocie naturalnej puszczy, czyli argument masy do mnie nie przemawia.”
Do mnie też ten argument nie przemawia. Ale nic to, bo demokratycznie przyjmuję, że dotyczył on zupełnie i absolutnie innej kwestii. A więc w żaden sposób (czyli w demokratyczny sposób) nie wiążę ze sobą tych dwóch stwierdzeń. Nno.
Do kompletności tej jakże demaskatorskiej notki brakuje mi tylko
porównania cen drewna z puszczy i drewna z lasu gospodarczego.
Jakby ktoś/coś w naTemacie, to się polecam
a i Threeme na pewno się ucieszy.
No i jeszcze brakuje listy odbiorców tego, o wiele droższego puszczańskiego drewna.
Droższego, bo dłuższego, zdobywanego w cięższych warunkach, trudniej transportowanego
(przecie pisowcy dostraczają to drewno na rynek w całości) itd.
Jest jasne, że rynek puszczobójcow jest stymulowany zarówno przez podaż jak i popyt. Każdy demokrata powinien zatem zostać ekologicznie uświadomiony, kto taki nie brzydzi się i kupuje to znacznie dłuższe, a więc droższe drewno od tych pazernych pisoskich morderców naszej najjedyńszej puszczy w Europie
(Wróć!.. Tej-Puszczy w naszej Najjedyńszej EUnii!).
Mam już pierwsze informacje od ekosygnalistow,
że to m.in. stocznie produkujące bardzowysokomasztowe okręty
oraz wytwórcy żurawi do bardzogłębokichstudniów.
Czekam na dalsze sygnały.
(tekst z grudnia 2017:
https://rk1s24.wordpress.com/2017/12/30/ach-ci-pazerni-lesnicy/)
Post Scriptum:
Mamy też kolejną wypowiedź Threeme
(dająca ekologiczny odpór poprzednim):
"Wycinka puszczy nie broni się ekonomicznie, ale to nie oznacza, że leśnicy nie mają o co walczyć. Walczą o swoje dobrze płatne miejsca pracy, przywileje. Bez wycinki sa niepotrzebni, wszystko tracą."
Tak! Tak jest postrzegany Leśnik
oczami demokratycznego ekologa:
"Bez wycinki są niepotrzebni"....
Post Post Scriptum (a co!)
A jakby ktoś chciał sie ekowzruszyć ekoochroną unikanego
Chomika Europejskiego i jego prasłowiańskich norek to tutaj:
https://www.salon24.pl/u/rk1/991071,chomik-na-trasie-s7
- trzyminutowy filmik i wszystko jasne.
W roli głównej wybitny ekoterrorysta deMOkratyczny Radek:
https://archiwumosiatynskiego.pl/alfabet-buntu/radoslaw-slusarczyk/
-----------------------------------
UZUPEŁNIENIE
pierwszy sygnał (od @Piko):
TARCICA ŚWIERKOWA rejon Częstochowy
Cena tarcicy obrzynanej: 800zł/m3
Cena tarcicy nieobrzynanej: 750zł/m3
cena może ulec zmianie w zależności od ilości zmawianego towaru.
TARCICA ŚWIERKOWA z Nadleśnictwa Białowieża
http://www.bialowieza.bialystok.lasy.gov.pl/sprzedaz-drewna#.WkeNQPgiEdU
Cennik
Wychodzi, że pisowcy sprzedają puszczańskie świerki poniżej ceny rynkowej.
Nie dość, że dewastują prastarą puszczę to jeszcze nie potrafią na tym zarobić.
-
