No no no, już ponad ćwierć miliona odsłon na moim blogu. Co prawda bardziej cieszyłbym się z pierwszego ćwierć miliona euro, no ale myślę, że i tak są powody do radości. Wcześniej przez parę miesięcy prowadziłem innego bloga, natomiast tego mam nieprzerwanie od 14 miesięcy. W tym czasie napisałem blisko 650 wpisów, które zostały łącznie dobre kilka tysięcy razy skomentowane. Korzystając z okazji, dziękuję tutaj za wszystkie komentarze i te bardziej przychylne i te neutralne, ale także negatywne o ile zostały napisane z poszanowaniem kultury. Z 648 moich wpisów kilkanaście zostało zasłoniętych, wśród nich takie tytuły jak:
* Izrael: Żydzi znowu plują na Chrystusa
* Pokłosie a hitleryzm
* Amnezja Hofmana
* Binienda - przyjechał i nasmrodził
* Jaruzelski na łożu śmierci, o jak mi przykro
Ten ostatni powyżej wpis był także najczęściej komentowanym, bo aż 116 komentarzy. Oprócz tego do najpopularniejszych moich wpisów należały m.in.:
* Po co Marynarka Wojenna ad SEAWOLF - Śmierć Gawrona.
* Krótka notka: jestem facetem (tutaj po prostu wskazałem, że proszę zwracać się do mnie per pan, a nie per pani)
* Bartoszewski SUPERSTAR
* Jak straciłem szacunek do Wałęsy (po wzywaniu do pałowania oraz nawoływania do komunizmu w Tunezji)
* widmo komunizmu krąży nad Europą
* Eksperci Macierewicza: można latać po drzewach
* Kaczystowskie kłamstwo ws. rosyjskich serwerów zdementowane
* Porównanie kosztów życia w Polsce i na Zachodzie
Często moje wpisy zatytułowane są w formie pytania. I tak mieliśmy np.:
* Kto chce płacić na 60-letnich emerytów?
* Dlaczego PiS chce wojny?
* Dlaczego PiSowcy nie cierpią Rosjan?
Nie boję się podejmować także tematów, co do których wielu innych wolałoby milczeć:
* SKANDAL Państwo polskie kradnie dzieci... dla gejów?
* Katolicy bronią pedofilów
Czasami moje tematy mają wątek humorystyczny, lub po prostu dotykają śmiesznych sytuacji godnych pożałowania i wtedy nagłówki tematów przybierają taką formę:
* Hahaha Binienda strzelił sobie i Macierewiczowi w kolano
Nie przyglądam się jakoś specjalnie statystykom mojego bloga, tak więc jeszcze tylko pokrótce dodam, że same ćwierć miliona odsłon mojego bloga przełożyło się na prawie 90 tysięcy unikalnych wejść.
Życzę przyjemnego czytania w przyszłości. I co mogę dodać - oby do miliona odsłon! Jako, że notka ma charakter nieszablonowy, pozwolę sobie także nieszablonowo zakończyć:
SALUT!
Inne tematy w dziale Rozmaitości
