Latka lecą
Każdy ma prawo do święta,
Zwłaszcza do Święta Urodzin,
Gdy po raz 56-sty,
Patrzy i wie o co chodzi.
Jesteśmy 50-letni,
Wychowani w Obozie
Komunistycznym i biedzie,
Lecz, jak kocham Bozie!
Jakoś tam Nam się wiedzie.
I choć często nie w Kraju,
Jakże często skłóceni,
Polka, czy Polak znają,
Świat, który ich zmienił.
Na wysokim niebie
Latają gołębie
Sto lat zaśpiewajmy
Memu pokoleniu,
Bo choć mało gramy,
Ciągłe w starszych cieniu
I choć gdzieś od spodu
Gryzą małoletni,
To Nasz czas nadejdzie,
Bo jesteśmy świetni.
I to sobie życzę
W dzień mych urodzin
56-stych
Już od paru godzin.
Pierwsza Nagroda w konkursie na najlepsze opowiadanie o Powstaniu Warszawskim organizowane przez salon24.pl za 2014 rok
Zapraszam na mój blog:
https://robertzjamajkisite.wordpress.com/
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura