RobertzJamajki RobertzJamajki
380
BLOG

Wróżba (takie tam)

RobertzJamajki RobertzJamajki Kultura Obserwuj notkę 2

 Wróżba

 

Spojrzałem za okno i zacząłem wróżyć z chmur.

Były to obłoki deszczu i wiatru.

Wolno płynęły ponad starym masywem Jury, ciągnąc pod sobą welony wody.

Wczoraj była pełnia, a dziś poniedziałek, a w ogóle to wszędzie indziej dzień Księżyca, Luny...

Nie znam się na astrologii, kosmologii, druidyzmie stosowanym, magiach białych i czarnych, ale mogę sobie prywatnie powróżyć, co niekoniecznie musi być myśleniem życzeniowym... :)

Zresztą z powodzeniem wróżę damskich dłoni i czasami jest to zawiązaniem akcji całkiem nieoczekiwanych (kto widział ten wie), ale to rodzaj zabawy raczej, bo wiadomo, że człowiek ciekaw jest nieznanego, a taka jest przyszłość.

Chmury płynęły jednak w stronę Francji, co było pocieszające o tyle, że deszcz odszedł razem z nimi, no ale jak tu wróżyć z obiektu, który odpływa?

Wydało mi się to jakoś nielogiczne, żeby przewidywać przyszłość z rzeczy, która się oddala, bo przecież powinna, jak przyszłość, nadpływać...

Wiatr, tam w gorze zawiał mocniejszy i rozgonił szaro-czarne obłoki.

Słońce już było gdzieś za górami i nade mną rozciągało się czyste nocne niebo.

Jutro będzie wtorek, a tak w ogóle to dzień Marsa, do boju, a wróżba?

 

Wasz stary ogórek sezonowy

Pierwsza Nagroda w konkursie na najlepsze opowiadanie o Powstaniu Warszawskim organizowane przez salon24.pl za 2014 rok Zapraszam na mój blog: https://robertzjamajkisite.wordpress.com/

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Kultura