Krakowskim targiem
Oddaję Ci serce,
którego Ci zbrakło.
Oddaję Ci duszę,
której nie masz.
Weź miłość, która
ciąży, jak kowadło.
Zostaw mi Twych
motylich ust smak.
Krakowskim targiem,
z paryskim smakiem,
załatwmy nasz deal.
Jak czarownica
z wilkołakiem,
przehandlujmy
ducha za spryt.
Czas mamy ciężki,
nie dla Petrarki.
Liczą się mieszki,
nie serc zakamarki.
Pierwsza Nagroda w konkursie na najlepsze opowiadanie o Powstaniu Warszawskim organizowane przez salon24.pl za 2014 rok
Zapraszam na mój blog:
https://robertzjamajkisite.wordpress.com/
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura