dwadzieścia osiem procent
tyle mych Ziomali
nie chciało Hanki,
a ze zostaje dalej,
to będą przepychanki.
Jest miasto, wielkie jak świat, co się zwie Warszawa
Poeci od lat pieśni swe nucą tam.
Jest jak świat wielkie miasto, poeci w nim śpią.
Jak daleki śpi rozum nim szum zbudzi go?
Jest miasto wielkie jak świat ludzie w nim mrą
umierają co świt pijąc piwo i klnąc
Jest miasto, wielkie jak świat, co się zwie Warszawa.
Warszawiacy od lat nowi rodzą się tam.
Warszawiacy od lat złażą je wzdłuż i wszerz
Lecz czemu, psia kość, dziś nie posłali Jej precz?
Obnażają swe kły chcące gryźć dziś, w tę noc
Lecz w dzień zostali w domu otuleni w koc.
StanKubik&RobertzJamajki
Pierwsza Nagroda w konkursie na najlepsze opowiadanie o Powstaniu Warszawskim organizowane przez salon24.pl za 2014 rok
Zapraszam na mój blog:
https://robertzjamajkisite.wordpress.com/
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka