eumenesie eumenesie
32
BLOG

Po co mi Salon 24?

eumenesie eumenesie Kultura Obserwuj notkę 15

Skoro dopada nas wszystkich magia liczb i okrągłe rocznice wydają nam się ważniejsze od pozostałych (które przecież też są okrągłe tylko w innych systemach liczbowych) postanowiłem skorzystać z osiemdziesiątej notki żeby skreślić parę słów o salonie. A raczej mojej w nim obecności.

Nie lubię PiS. Uważam, że to partia skrajnie populistyczna, która w krótkim czasie wyrządzi w Polsce i w polskim systemie politycznym więcej szkód niż wyrządziła SLD. Takie mam przekonanie. W jakiejś części już się ono potwierdza, chociaż oczywiście na pełne rozwinięcie skrzydeł twór Jarosława Kaczyńskiego potrzebuje jeszcze kilku lat. Już teraz jednak głównym argumentem zwolenników PiS staje się mantra "a SLD robiło to samo". Pamiętajmy, że dla PiS to dopiero początek jazdy.

Ale ja nie o tym.

Do salonu zwabiła mnie możliwość zapoznania się z poglądami zwolenników formacji obecnie znajdujących się u władzy. Kompletnie nie rozumiałem, jak i dlaczego można je popierać i bardzo chciałem się tego dowiedzieć. Z początku czytałem głównie "czerwonych", obecnie znalazłem już wśród niebieskich antagonistów, których rozumiem i z którymi jestem w stanie się porozumieć.

Jest oczywiste, że mamy zupełnie przeciwne poglądy na wiele rzeczy. Częściowo wynika to z niewiedzy i bytność na salonie pozwala mi te braki uzupełnić. W większości wynika to z odmiennych doświadczeń i tu sprawa jest trudniejsza.

Ale jak pisałem ostatnio panu Marianowi Zmyślonemu (którego przez długi czas moja dysleksja uważała uparcie za "Zamyślonego") - nawet jeśli to nie kiełkuje, bo nie może, bo mamy inne doświadczenia - to przecież gdzieś tam się wgryza i szturcha czasami żebym zamknął mordę bo gdzieś tam jest Pan Marian albo Rybitzky albo Futrzak albo Ewelina albo Mimochodem albo inni. I oni wszyscy w tym jednak coś dobrego widzą. A skoro oni widzą, to coś w tym musi przecież być. A skoro musi być, to lepiej się wstrzymać niż przesadzić.

I za to salonowiczom dziękuję. Grunt to starać się zrozumieć te wszystkie dziwaczne dla mnie perspektywy - inaczej mógłbym się stać taki sam jak Ci, których krytykuję. A tego się w moim ideowo-politycznym życiu obawiam najbardziej.

{odpowiedzi}

Bardzo przepraszam, że chwilowo nie odpowiadam ale chwilowo mnie nie ma i odpowiedzieć nie zdołam. Jutro odpowiem.

Mimochodem - no akurat na Ciebie trafiło. Nie znasz dnia ani godziny.

Jacku Ka. - tak jest - już Sun Zi twierdził, że wroga trzeba rozpoznać, czy jakoś tak.

Delilo - też mnie to biczowanie zaniepokoiło. Ale może to jakaś metafora?

Igło - obiecuję, że się poprawię. Przy sto drugim wpisie będzie jakiś cytat, możliwie wydumany. 

Panie Marianie - no z tym patrzeniem w oczy to mnie zaniepokoiło trochę. Ale to może przez Igłę, któremu wszystko się kojarzy. Dziękuję za częste wpadanie do mnie, bez Pana ten blog nie byłby sobą :)

Panie Igorze - czy mi się wydaję, czy ktoś odgórnie zmienił mi kategorię? Czy teksty o salonie24 należy umieszczać w "Kultura, podróże, inne"?

Ezakielu - emotikony chyba aby przekazywać emocję ;). Nie doszukiwałbym się tu jakiegoś drugiego dna czy podstępu.

Ewelino - coś wymyślę, w wymyślaniu jestem lepszy niż w pisaniu.

Popisowcze - to samo mógłbym powiedzieć o Tobie. W ogóle mam wrażenie, że i wiek mamy zbliżony i na życie patrzymy z tego samego miejsca. Tylko z dzieciakami jesteś cholera do przodu :)

Panie Stary (jak to nieładnie brzmi, hmm) - no Pan ma zdaje się już wkrótce pięćdziesiątkę. A można też obchodzić np. 64 (system dwójkowy). Co do złośliwości, to podobno oznaka inteligencji. Więc nie warto odpuszczać :)

Foxxie - nie strzelać do pianisty, robi co może.

DorosłaWawo - sen w ogóle jest zdrowy. Ale dawaj czasem znaki życia, żebyśmy się nie martwili za bardzo.

Panie Andrzeju - 35 - o rany. Moje gratulacje, ja na pewno tyle nie wytrzymam. :)

Maksie - też. Acz nie wiem, czy największą.

Chochliku - oczywiście, że rozumiem co piszę. Mogę nie rozumieć tego o czym piszę, ale to już zupełnie inna sprawa. Proszę sobie narysować Samoobronę i PiS a potem znaleźć dziesięć szczegółów, którymi różnią się te dwa obrazki. Ja nie znalazłem, ale może po prostu słabo rysuję?

Balzaku - są tacy, którzy lubią się poklepywać po plecach. Utwierdzać, że sami są fajni i ich wybrańcy też są fajni. Ale ja swoje wiem i dlatego koszmarnie mnie takie kiszenie we własnym sosie nuży.  

Futrzaku - tak, "cywilizuje" to raczej nadmiar optymizmu, chyba żeby zostawić cudzysłów :) 

eumenesie
O mnie eumenesie

Nie wycinam notek, pod którymi są komentarze. Mogę natomiast zmienić a nawet znacznie zredukować ich treść. Jest sto tysięcy dusz a jedna ledwie rura żołnierze wychodzą cywilom i rannym się nie uda upps

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (15)

Inne tematy w dziale Kultura