Co na Gwiazdkę z muzyki jazzowej?

Macie problem, co kupić na Gwiazdkę sobie lub bliskiej ci osobie, choćby z muzyki jazzowej.

Oto moje propozycje i są to wyłącznie płyty polskie

1. Tatvamasi "Parts of the Entirety", Cuneiform Records (2013)

Polski zespół (Grzegorz Lesiak – gitara, Tomasz Piątek – saksofon tenorowy, Łukasz Downar – gitara basowa, Krzysztof Redas – perkusja), który nagrywa dla uznanej wytwórni płytowej Cuneiform Records no to już coś może mówić.
Malkontenci mogą powiedzieć tak, przecież to już było, przecież to taki fusion, jazz-rock. Może i tak, ale jaka w tym tkwi siła i energia. Ja też do tej płyty początkowo podszedłem jak pies do kota, ale później pochłonęły mnie zupełnie te szalone dźwięki, energia i agresja.
Zwróćcie uwagę na tytuł płyty "Parts of the Entirety" czyli "Części Całośći".
Jeżeli taki jest debiut, to co można oczekiwać po następnej płycie. Już ostrzę sobie na nią zęby.

2. High Definition Quartet "Hopasa", Universal (2013)

I kolejny debiut grupy, w której skład wchodzą następujący muzycy: saksofonista Mateusz Śliwa, kontrabasista Alan Wykpisz, perkusista Patryk Dobosz i pianista Piotr "Pianohooligan" Orzechowski.
Tym razem mamy do czynienia z free jazzem, ale spokojnie ten free jazz nie gryzie.
Na pewno wymaga pewnego osłuchania w muzyce jazzzowej, więc kompletnym laikom w kwestiach muzyki improwizowanej odradzam kontakt z tą płytę, ale dla innych może być to nie lada przyjemność.
Naprawdę mocna, ale świetnia muzyka.

3. Dominik Wania Trio "Ravel", ForTune Records (2013)

Debiut płytowy tego młodego pianisty wypadł okazale. Zaczął on naprawdę z wysokiego poziomu, bo chyba Maurice'a Ravela jeszcze nikt w świecie jazu nie interpretował, a może się mylę, jak tak proszę o sprostowanie.
Tak czy owak po wprawkach u bardziej uznanych artystów jak Tomasz Stańko i Maciej Obara, jak tych mniej znanych jak Piotr Damasiewicz Dominik Wania nagrał płytę piękną i subtelną, a zarazem nieco zwariowaną.

4. Kuba Stankiewicz "Kilar", V REcords (2013)

Niezwykła to płyta, tylko fortepian i tylko muzyka Kilara, czołowego kompozytora muzyki filmowej i nie tylko. Na tej płycie znadziemy łatwo rozpoznawalne tematy Kilara takie jak "Ballada o małym rycerzu" z serialu wiadomo jakiego lub walc z "Ziemii obiecanej". Niektórych rzeczy możemy tak łatwo nie poznać, jak choćby dwa tematy muzyczne z "Trędowatej", niemniej zapewniam, że ta płyta to arcydzieło. Nie mieć jej to grzech.

5. N.S.I. Quartet "Introduction", Fonografika (2013)

I znowu debiut. Podoba mi się ten rok. Wlało się dużo młodej krwi do polskiego jazzu, a proponowane pozycje są naprawdę bardzo, bardzo dojrzałe. Kwartet ten to Cyprian Baszyński - trąbka, Bartek Prucnal - saksofony, Michael Parker - kontrabas oraz Dawid Fortuna - perkusja. Młodzi, spragnieni sukcesu, przypomnę, że wygrali 36 edycję Jazz Juniors. Nie słyszałem jeszcze ich płyty w całości, dostanę ją dopiero właśnie na Gwiazdkę, ale z tego co słyszałem na ich stronie upoważnia mnie do twierdzenia, że może być to świetna płyta.

6. Hunger Pangs -"Meet Meat", ForTune Records (2013)

Już skład Hunger Pangs zaciekawia, bo zespół ten tworzą: Marek Kądziela (gitara), lider i autor większości kompozycji, Tomek Dąbrowski (trąbka) oraz Kasper Tom Christiansen (perkusja).
Cóż można zagrać w takim składzie, otóż na pewno muzykę dziwną i niełatwą, wymagającą skupienia i trochę jazzowego osłuchania.
Dla mnie było to odkrycie tego roku. Świetna płyta.

7. Aga Zaryan "Remembering Nina & Abbey", Parlophone (2013)

Umieściłem tę płytę w zestawie, w zasadzie tylko przez kurtuazję i przez pamięć o jej fajniejszych płytach takich jak "Picking up the pieces" bądź "A Book of Luminous Things".
Ta płyta jest tak zachowacza, że aż zęby bolą , bo składanie hołdu twórczości Niny Simone i Abbey Lincoln jest rzeczą piękną, tylko, żeby to zrobić trzeba mieć jakiś pomysł na interpretację cudzej twórczości.
Takie pomysły mieli wyżej wspomniani Kuba Stankiewicz i Dominik Wania, natomiast takiego pomysłu na Ninę Simone i Abbey Lincoln Aga Zaryan niestety nie miała, więc dlatego wyszła płyta letnia i przeciętna i nie mogła w tym pomóc plejada zacnych gości tak jak Geri Allen czy Brian Blade.

8. Magnolia Acoustic Quartet "Boozer", ForTune Records (2013)

Trudno sklasyfikować co gra ten zespół. Jest w tym jakaś siła i groove. Ostro, mocno i do przodu to przyświeca członkom zespołu i co tu dużo pisać to się naprawdę sprawdza. Chciałbym usłyszeć ich na koncercie, bo jeżeli na płycie brzmi to atomowo, to jak może być na koncercie. I znowu młodzi muzycy grają bezczelny, niepoprawny jazz. Jest dobrze.

9. Obara International "Komeda", ForTune Records (2013)

Na polskim rynku pojawiła nowa wytwórnia płyta For Tune, która stara się rejestrować występy na żywo może mniej znanych, ale za to z otwartymi głowami i uszami polskich muzyków jazzowych.
Muszę przyznać, że podoba mi się ich konsekwentna linia programowa, ale i edytorska wydawanych płyt.
Jednym z przykładów może być płyta Macieja Obary, znanego już i uznanego saksofonisty.
Maciej Obara i jego międzynarodowa drużyna (dwóch Polaków i dwóch Norwegów) nie podchodzą do utworów ze zbytnim pietyzmem i to może jednym się podobać, innym nieco mniej.
Ja taką estetykę kupuję.
Obara i jego koledz grają mniej znane rzeczy mistrza, a nie te które zostały uznane za evergreeny, bo czy ktoś pamięta o takich rzeczach jak "Walter P-38" czy "Etiudy baletowe".
Niełatwa to muzyka uprzedzam, ale warto się w nią zagłębić.

10. Możdżer/Danielsson/Fresco "Polska", ACT Records (2013)

Powiem tak, średnio podoba mi się ta płyta, ale zważywszy na to jaką pozycję w naszej muzyce ma Leszek Możdżer, trudno byłoby nie umieścić na tej gwiazdkowej liście. "Polska" to już chyba trzecia, a może czwarta odsłona międzynarodowego zespołu , ale mnie no cóż słabo pociąga ta muzyka z drażniącym orientalnymi zaśpiewami Zohara Fresco w stylu Pat Metheny Group.