Pulitzer Pulitzer
59
BLOG

Donaldzik i Lesio - Nasze urocze bobasy

Pulitzer Pulitzer Polityka Obserwuj notkę 4

Donaldzik i Lesio w jednym stali domku. Jak zwykle rano po zjedzeniu śniadanka (kaszka manna i szklaneczka gorącego mleczka) nasze urocze bobasy pobiegły do swojej ulubionej piaskownicy. Tam leżały już ich ulubione wiadereczka, grabki, łopatki i inne zabawkowe akcesoria przynależne głównodowodzącym wspomnianą piaskownicą. Pierwszy odezwał się bobasek Lesio. - A tiu, tiu Donaldziku, chyba Cię pacnę wiadereczkiem w łeb - rzucił radośnie uśmiechając się przy tym filuternie - Tylko nasypię trochę piasku do wiadereczka. - Tylko spróbuj Lesiu - rzekł równie rozbawiony Donaldzik - Zaraz wsadzę Ci w oko moje plastikowe grabki, które dostałem wczoraj na urodziny. I zaczęły się niewinne dziecięce figle. Wiadereczko wylądowało na łbie Donaldzika, grabki przeorały gębę Lesia, a potem nasze kochane bobasy wzięły się za bary i zaczęły się nużać w piaseczku. Do zabawy próbował się włączyć Mireczek (kumpel i wielbiciel Donaldzika), który ostatnio próbował w piaskownicy grać w piłkę nożną. Ale to właśnie Donaldzik przegonił Mireczka. - Nie lubię Cię i nie chcę się z Tobą bawić, jak inni patrzą - fuknął ze złym błyskiem w oku. - Miałeś przegonić tych podwórkowych łobuzów, którzy nie dają nam pograć w gałę poza piaskownicą. I co? Idź sobie i nie pokazuj mi się na oczy. Radosna zabawa Lesia i Donaldzika trwała w najlepsze. Kibicowały jej inne bobaski zgromadzone wokół piaskownicy. Jedne zarykiwały się i turlały ze śmiechu, gdy to Donaldzik zdołał usiąść tyłkiem na głowie Lesia, inne gdy Lesio wyzwoliwszy się z zapasowych objęć Donaldzika wsadził mu wiadereczko na łeb i radośnie go okładał szpadelkiem bądź grabkami. Albowiem każde z bobasów - kibiców należało do zdyscyplinowanych i karnych podwórkowych armii stworzonych przez Lesia i Donaldzika. Czasem któryś ze zwolenników Lesia próbował mu pomóc w zabawie, ale zaraz dostawał w ryj od bobasa Grzesia (prawa ręka Donaldzika) i był wyrzucany z piaskownicy. Zabawa naszych uroczych bobasów z piaskownicy dopingowana przez ich bobasów - kumpli trwała do południa. Kiedy to przyszła pora obiadku. Nasi mali bohaterowie (każdy z nich czuł się głównodowodzącym piaskownicą) wiedzieli, że teraz (jak każdego dnia) odbędzie się zasadnicze starcie. Ponieważ obaj mieszkali w w jednym domku i na tym samym piętrze to mieli jeden wózeczek, w którym jeździli na obiadek. Każdy chciał być pierwszy w wózeczku i pojechać żreć pierwszy, bo to w oczach kumpli - uroczych bobasków oznaczało, że jest ważniejszy. Raz pierwszy do wózeczka wpychał się Donaldzik klnąć szpetnie na Lesia i okładając go pięścią po łbie, innym razem szybciej do wózeczka wdrapał się Lesio zrzucając wcześniej Donaldzika na bruk. Ale dzisiaj Donaldzik postanowił pójść na całość. Kiedy obaj biegli do wózeczka dopingowani przez kumpli - bobasów Donaldzik złapał Lesia za włosy i wrzasnął przybierając groźną minę wilka o złym wilczym spojrzeniu: - Może wreszcie zrozumiesz, że wózeczek jest mój i to ja decyduję, czy Ci wolno nim jeździć?! Lesia zamurowało. Z gęby nie wydobył się nawet jęk protestu. Rycząc wniebogłosy pobiegł się poskarżyć do brata Jareczka i mamy. Murem stanęły za Lesiem Jego kumple - bobasy. Bobas Przemuś (szef podwórkowego klubu zwolenników Lesia) groził, że Donaldzik za złamanie reguł zabawy w piaskownicy zostanie pozbawiony praw zabawowicza w piaskownicy, a ponadto Podwórkowy Trybunalik Praw Bobasa odbierze mu grabki, szpadelek, wiadereczko i inne takie. Donaldzik z pogardą patrząc z wyżyn wózeczka na bobasa Przemusia rzekł mu: - Możecie mnie pocałować w dupę. Jadę na obiad.

Mama i Jareczek pocieszyli Lesia. Wózeczka mu nie kupią (za drogi). Ale na koszt innych bobasów będzie sobie mógł wózeczek wynajmować i żreć obiadek gdzie chce i kiedy chce. Oraz mieć w dupie Donaldzika. A jak się spotkają jutro w piaskownicy to mu nakopie i on (Lesio) naprawdę wsadzi Donaldzikowi grabki w oko. Pulitzer

Pulitzer
O mnie Pulitzer

Żartowniś i wesołek. Z zamiłowania i wykształcenia historyk. Miłośnik muzyki rockowej przełomu lat 60/70-tych i Tolkiena

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Polityka