Kurier z Munster Kurier z Munster
46
BLOG

Tusk nie wchodzi do II tury wyborów!

Kurier z Munster Kurier z Munster Polityka Obserwuj notkę 18

        Kilka dni temu, Gazeta Wyborcza opublikowała sondaż z którego wynika, iż gdyby wybory prezydenckie odbyły się dziś, to wygrałaby je Jolanta Kwaśniewska, pokonując odpowiednio premiera Donalda Tuska, w stosunku 57 do 43, a obecnego prezydenta Lecha Kaczyńskiego 71 do 29 procent. Co z takiego rozkładu politycznych preferencji może wynikać?

        Przeprowadzone badania posiadają jedną wielką słabość, iż dotyczą tylko hipotetycznej drugiej tury wyborów prezydenckich, całkowicie zaś bagatelizując pierwszą. W rzeczywistości jest jednak trochę inaczej, gdyż, aby się znaleźć w wielkim finale, to najpierw trzeba przebrnąć przez eliminacje. Należy się zatem zastanowić - jakie konsekwencje taki układ wyborczych preferencji miałby dla pierwszej tury wyborów prezydenckich. 
         Z badania wynika, iż każdy z branych pod uwagę kandydatów, wygrywa z aktualnym prezydentem Lechem Kaczyńskim - Jolanta Kwaśniewska w relacjach - 75 do 25; Donald Tusk - 71 do 29; Andrzej Olechowski - 68 do 32; a Włodzimierz Cimoszewicz - 66 do 34 proc. Paradoksalnie jednak, to elektorat Lecha Kaczyńskiego wydaje się, w tej sytuacji najbardziej pewny oraz twardy. Wyborcy, którzy zadeklarowali, iż udzieliliby mu poparcia w poszczególnych pojedynkach personalnych, w hipotetycznej drugiej turze wyborów, w zdecydowanej większości raczej zagłosowaliby na niego również i w pierwszej, nie wybierając żadnego z innych kandydatów. Po tej, bowiem stronie sceny politycznej, wśród wyborców o wyraźnie konserwatywno-prawicowach poglądach, aktualny prezydent nie ma poważnej politycznej konkurencji i zawsze może liczyć na te swoje, mówiąc w przybliżeniu 30 proc. głosów.
         Zasadnicze pytanie brzmi natomiast - jak w pierwszej turze wyborów prezydenckich ukształtują się preferencje, tej pozostałej 70 procentowej części wyborczej populacji? Z przeprowadzonego przez Gazetę Wyborczą sondażu wynika, iż dotychczasowy lider wszystkich badań opinii publicznej - premier Donald Tusk, w hipotetycznej drugiej turze, przegrałby dość zdecydowanie z Jolantą Kwaśniewską, w stosunku - 43 do 57, a z Andrzejem Olechowskim wygrał, ale wcale  nie tak znowu miażdząco w relacjach - 58 do 42, natomiast Włodzimierza Cimoszewicza pokonał dość pewnie przewagą - 61 do 39 proc. Takie rezultaty wiele dają do myślenia...
         Biorąc pod uwagę sondażową porażkę z małżonką eksprezydenta, a także mało przekonywujące zwycięstwo nad Andrzejem Olechowskim może oznaczać, to tylko jedno - gdyby wszyscy Ci wymienieni w sporządzonej ankiecie kandydaci, w rzeczywistości faktycznie wystartowali w wyborach, to premier Donald Tusk, raczej nie wszedłby do ich drugiej tury. Najzwyczajniej nie starczyłoby wyborczego elektoratu, aby dwóch kandydatów o mniej lub bardziej wyraźnych liberalnych poglądach, zwycięsko przebrnęło przez eliminacje i spotkało się razem w wielkim finale.


Romano Manka-Wlodarczyk 

Autor jest socjologiem, zajmuje się analizami z zakresu filozofii polityki i socjologii polityki oraz obserwacją uczestniczącą. Interesuje go zwłaszcza fenomenologia, a także hermeneutyka. Jest redaktorem naczelnym Czasopisma Eksperckiego Fundacji FIBRE oraz członkiem zarządu tej organizacji. Pełni również funkcję dyrektora zarządzającego Instytutu Administracja.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka