Kurier z Munster Kurier z Munster
86
BLOG

Kapicę mieli wyp…

Kurier z Munster Kurier z Munster Polityka Obserwuj notkę 39

          (…) „Tym jednym rozporządzeniem wykończą tą złotą kurę. Kapicę mieli wyp… Powiedzmy, że skur… bierze łapówki i nie chce dobrze dla państwa” – mówili między sobą hazardowi biznesmeni Ryszard Sobisiak i Jan Kosek. Trudno wyobrazić sobie lepszą rekomendację na wysokie państwowe stanowiska. To tak samo, jakby notoryczni podpalacze uskarżali się we wzajemnych rozmowach na miejscowego komendanta straży pożarnej… 

 

          Z rozmów pomiędzy Ryszardem Sobisiakiem, a Janem Koskiem wynika, iż nie tylko zabiegali oni o korzystne dla branży hazardowej zapisy w projekcie ustawy o grach losowych i zakładach wzajemnych, ale także naciskali oni na odwołanie Jacka Kapicy z funkcji podsekretarza stanu w ministerstwie finansów. Sens wypowiedzi hazardowych biznesmenów świadczy również niezbicie, iż ktoś z wysokich kręgów politycznych złożył im obietnice,  że Kapica faktycznie zostanie pozbawiony zajmowanego stanowiska. Któryś z polityków Platformy Obywatelskiej najprawdopodobniej to gwarantował, a nawet – być może – podjął w tym kierunku odpowiednie działania. (…) „Kapicę mieli wyp…” – mówili do siebie lobbujący na rzecz korzystnych dla branży hazardowej zapisów legislacyjnych biznesmeni. Mówili, to bardzo pewnie z wyraźnym oczekiwaniem, a nawet pretensją, tak jakby im ktoś wcześniej taką ewentualność obiecywał i jakby poszczególni politycy byli na ich usługach. Ale na tym nie koniec…

          Stenogramy rozmów ujawnione przez „Rzeczpospolitą” dają przesłanki do przyjęcia hipotezy, iż przeciwko ministrowi Jackowi Kapicy przygotowywana była jakaś prowokacja. (…) "Powiedzmy, że skur… bierze łapówki i nie chce dobrze dla państwa” – odgrażali się Sobisiak z Koskiem. Ten fragment ujawnionych rozmów nie pozostawia żadnych wątpliwości – Kapica był dla hazardowego przemysłu przysłowiową „solą w oku” i chciano się go za wszelką cenę pozbyć. Niewykluczone, a nawet całkowicie prawdopodobne, iż w operacji tej sekundowali czołowi politycy Platformy Obywatelskiej. Bez wątpienia, mamy więc do czynienia z jeszcze większą aferą niżby się wcześniej wydawało. Wątkiem ewentualnej prowokacji wobec ministra Jacka Kapicy, powinna się na poważnie zająć, powołana właśnie sejmowa komisja śledcza ds. zbadania afery hazardowej.

          Jednym z elementów nieformalnego nacisku na Jacka Kapicę mogło być pismo ministra sportu Mirosława Drzewieckiego, skierowane do resortu finansów o wycofaniu się z dopłat. Pismo to należy, bowiem czytać, również między wierszami... Mirosław Drzewiecki mógł w nim przedstawić nie tylko swoje stanowisko, ale również dawać do zrozumienia, jakie są jego oczekiwania. Treść tego pisma miała swój polityczny i sytuacyjny kontekst, zważywszy na pozycję oraz wpływy, jakie posiadał u premiera –  minister sportu oraz skarbnik PO Mirosław Drzewiecki. Większość urzędników mogłaby odczytać takie pismo – abstrahując od użytych w nim sformułowań – nawet jako groźbę… Kapica jednak nie pękł.

            Podsłuchane przez CBA rozmowy Ryszarda Sobisiaka z Janem Koskiem, na temat podsekretarza stanu w ministerstwie finansów Jacka Kapicy, posiadają dokładnie taki sam sens, jak rozmowy notorycznych podpalaczy o nieustraszonym komendancie miejscowej straży pożarnej, który zdoła zawsze na czas ugasić wzniecony przez nich pożar. W praktyce trudno wyobrazić sobie lepszą rekomendację na wysokie państwowe stanowiska. Język, jakiego w odniesieniu do Kapicy używają szemrani, hazardowi biznesmeni jest dla takich sytuacji wręcz symptomatyczny. Mafia też nieustraszonych, niezłomnych oraz bezkompromisowych policjantów, czy dziennikarzy śledczych nazywała zawsze "skur…" i mimo ich nieprzekupności, usiłowała wmówić opinii publicznej, iż rzekomo biorą jakieś łapówki. Sprawa musi być bardzo poważna skoro minister Jacek Kapica otrzymał od państwa ochronę BOR-u , podobnie jak pracujący z nim nad projektami nowych ustaw hazardowych minister Michał Boni.

 

 

Romano Manka-Wlodarczyk            

Autor jest socjologiem, zajmuje się analizami z zakresu filozofii polityki i socjologii polityki oraz obserwacją uczestniczącą. Interesuje go zwłaszcza fenomenologia, a także hermeneutyka. Jest redaktorem naczelnym Czasopisma Eksperckiego Fundacji FIBRE oraz członkiem zarządu tej organizacji. Pełni również funkcję dyrektora zarządzającego Instytutu Administracja.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (39)

Inne tematy w dziale Polityka