Pap
Pap
Ronin. Ronin.
2826
BLOG

Francuska matka do rządu V Republiki " ratujcie do cholery nasze dzieci"

Ronin. Ronin. Świat Obserwuj temat Obserwuj notkę 109

 

"Le Parisien" opowiedział swoim czytelnikom pewną historię.

Historię Adriena Pereza. Młodego, wykształconego chłopaka z francuskiego Grenoble.

Historię która kończy się parę dni temu.

29 lipca pod klubem  „Le Phoenix” w Meylan.

Kończy się źle.

Za sprawą ciosu nożem zadanego przez arabskiego imigranta.

Ale o tym za chwilę.

 O Adrienie Perezie jego przyjaciele mówią, że był bardzo dobrym chłopakiem, miłym, nie agresywnym. Zawsze był uśmiechnięty i pogodny. Lubił wszystkich rozśmieszać. Był po prostu prawdziwą duszą towarzystwa.

 W wywiadzie dla " Le Parisien " rodzice zamordowanego chłopaka mówią o tym, jak jego śmierć wpłynęła na cała ich rodzinę. Nie oszczędzają też samej Francji. Według nich kraj pogrąża się w przemocy i jest bliski upadku.

„Adrien, był moją dumą, moim skarbem, moim szczęściem. Zabrali go od nas, zabrali go od nas. Złamali nasze życie. Złamali życie całej naszej rodziny. Adrien, to był mój maleńki syneczek, moje dziecko, którego już nigdy nie zobaczę” – tak o swoim synu opowiada matka, Patricia Perez.

Nigdy nie wybaczę tym, którzy to zrobili. Nienawidzę ich. Mówię to z głębi mego serca „ – dodaje. Według gazety Adrien interweniował, aby bronić swojego najlepszego przyjaciela przed kilkoma napastnikami o arabskim wyglądzie i karnacji. A potem został śmiertelnie pchnięty nożem.

Kiedyj jego ojciec Bruno Perez został zapytany, czy celowo ci ludzie chcieli zabić jego syna, odpowiedział:

„Oczywiście. Mój syn został zabity, został pchnięty nożem prosto w serce. Kiedy celujesz w serce, jest to wola do zabicia. To morderstwo. Nie próbowali celować w ramię lub nogę. A po drugie co ci ludzie robili z nożami w nocnym klubie? Moje życie zatrzymało się w niedzielę wraz ze śmiercią mojego syna.”

http://www.leparisien.fr/faits-divers/mort-d-adrien-perez-le-troisieme-suspect-reste-sous-controle-judiciaire-13-08-2018-7851765.php


„W ostatnich latach w konurbacji Grenoble zginęło kilku młodych ludzi. Są milczące marsze wsparcia, a potem zaczyna się wszytko od nowa. Istnieje skrajnie brutalna mniejszość arabska, łajdaki, które terroryzują biednych ludzi. I mamy nieodparte wrażenie, że państwo nic sobie z tego nie robi”– dodaje Bruno Perez.

Jego matka Patricia Perez dodaje:

„Płaczę, i buntuję się. Mam tego dość! Zatrzymajmy w końcu tę agresję na ulicach! Dzisiaj to my. A jutro kto jeszcze? Nie chcę wchodzić w politykę. Mówię jako matka. Matka, która została właśnie okradziona z jej dziecka.”

„Chcę, żeby to się skończyło. Apeluję do wszystkich polityków. Zróbcie coś! Nasz kraj pogrąża się w przemocy i brutalności. Musimy to w końcu zatrzymać. Uratujcie nasze dzieci, do cholery! Uratujcie nasze dzieci!” – krzyczy zapłakana matka zamordowanego.

Historia jakich wiele.

Francja do nich już przywykła. 

 Szokują przez chwilę, potem jest płacz matki w lokalnych mediach, czasem może jakiś marsz pamięci...

I tyle. Do następnego razu.

Ktoś powie, że Francja sama jest sobie winna.,

Być może.

Jednak to co dzieje się we Francji może stać się i naszym udziałem.

Jeżeli  Europa nie zmieni autodestrukcyjnego kursu i nie zatrzaśnie nadal szeroko otwartych drzwi.

Problemem mogą być europejskie elity które zwyczajnie nie mogą się przyznać do błędu, bo to oznaczałoby całkowitą porażkę ich polityki. I koniec marzeń o następnych kadencjach.

Dlatego zwolenników Merkel, Macrona, Timmermansa czy Schulza trzeba zatrzymać nie tylko w Brukseli.

Należy postawić tamę tej samobójczej polityce również w Warszawie, Suwałkach, Pucku czy Pcimiu Dolnym.

Zatrzymać bezkrytycznych euroentuzjastówj już podczas najbliższych wyborów samorządowych.

I każdych kolejnych.

Choćby po to, żeby żaden zbuntowany udzielny książę z Gdańska, Wrocławia czy Warszawy nie prowadził własnej polityki wbrew polskiej racji stanu.

Dlaczego o tym piszę ? 

Ponieważ w dniu wyborów wszyscy dziś plujący na Polskę w Brukseli czy Strasburgu politycy PO, PSL czy .Nowoczesnej będą mienić się polskimi patriotami. Obleką się w koszulki z polskim godłem i będą wymachiwać polskimi  flagami których normalnie się wstydzą, bo przecież polskość to ... Wszyscy pamiętamy co.

Dlatego warto pamiętać, że bezpieczeństwo Polski i jej racja stanu zaczyna się już tutaj i teraz. Podczas wyborów prezydentów, burmistrzów czy wójtów.

Również dlatego trzeba zatrzymać mowę nienawiści którą coraz częściej posługuje się totalna opozycja i jej zbrojne ramiona w postaci KOD-u, czy obywateli RP.

Nie można dać się sprowokować, ale nie ma też zgody na równanie patriotyzmu z faszyzmem czego coraz częściej jesteśmy świadkami.

Myślę, że czas powiedzieć stop tym lewackim zwyczajom.

Faszyzm to ideologia zbrodni.

Doprowadził do zakłady milionów ludzi.

Każdy kto dziś używa tego określenia do walki politycznej powinien trafić przed sąd.

W imię pewnych uniwersalnych wartości.

I choćby dlatego, żeby pozbawić ich przekonania, że w kraju gdzie większość myśli inaczej, mniejszość może sobie pozwolić na wszystko.

Otóż nie może. 

Bo kiedy ktoś zaczyna mylić demokrację z anarchią a wolność słowa z wolną amerykanką, należy pokazać mu, że jest w błędzie. 

I to w chwili obecnej jest moim zdaniem polską racją stanu. Nie mniej ważną niż bezpieczeństwo energetyczne czy zakup nowoczesnego uzbrojenia.

Również dlatego, żeby polskie matki nie płakały po swoich synach kiedy Schetyna z Lubnauer na "prośbę" Merkel uwolnią Niemcy od problemu w postaci np stu tysięcy imigrantów ...

Być może nie .

Ale po co ryzykować ?


Ronin.


Ps. Polska Premier ostrzegała ...

https://youtu.be/t9JhImID9-E

Ronin.
O mnie Ronin.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka