Zdjęcie ekranu
Zdjęcie ekranu
Ronin. Ronin.
1622
BLOG

Внимание. Россия! Czyli niewesołe wnioski z pewnej podróży.

Ronin. Ronin. Rosja Obserwuj temat Obserwuj notkę 102

Uwielbiam podróżować.

I nie wiem czy odpowiedzialne są za ten stan rzeczy geny jakiegoś nomada w zamierzchłej przeszłości mojej rodziny czy tak zostało mi z lat dużo wcześniejszych, kiedy w piątek po szkole rzucając teczkę, jednocześnie łapałem spakowany wcześniej plecak i dopinając w biegu mundur harcerski wyruszałem na kolejną wyprawę, rajd, biwak czy wędrówkę. Sposoby podróżowania były różne.

Ale nie to było najważniejsze.

Dlaczego o tym piszę?

Bo każda z tych wypraw przynosiła coś nowego. Nowe doświadczenia, wspomnienia czy wiedzę.

Mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że podróżując zwykle łączyłem przyjemne z pożytecznym.

Tak było i tym razem.

Angażując się w pewną inwestycje wziąłem na siebie zadania związane z szeroko rozumianym jej bezpieczeństwem. Od oceny ryzyka po kwestie techniczne związane z obiegiem informacji czy rekrutacją oraz weryfikacją personelu.

W związku z tym, że lokalizacja powstającego obiektu to Republika Czeska nawiązałem szereg roboczych kontaktów z ludźmi zajmującymi się  systemami informatycznymi, kontrolą dostępu czy ochroną fizyczną w jednym z miast niedaleko Pragi.

Nie jestem laikiem jeśli chodzi o te tematy. Jednak sporo się nauczyłem od naszych południowych sąsiadów. To zawodowcy. Dlaczego ?

Z prostej przyczyny. Muszą być dobrzy.  

Sporo się u nich dzieje.Ostatnio na przykład  czeski MSZ padł ofiarą zmasowanego ataku.

Zdaniem Czech to oczywiste, że za atakami na system czeskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, odpowiadają Rosjanie. Informacyjna Służba Bezpieczeństwa BIS, czyli czeski odpowiednik polskiego ABW, określa atak hakerski najpoważniejszym aktem cyberszpiegostwa, do jakiego doszło w Europie.

Co się wydarzyło?

Zaatakowano 150 kont e-mailowych MSZ od 2016 r. w serii działań podjętych przez Rosję - wskazano w raporcie służby specjalnej Republiki Czeskiej, która odpowiada za bezpieczeństwo wewnętrzne kraju. Czesi wskazują, że było to częścią kampanii Turla przy służbie specjalnej Federacji Rosyjskie FSB oraz kampanii prowadzonej przez oddział wywiadu wojskowego GRU znany jako APT28.

APT28, zdaniem specjalistów bezpieczeństwa teleinformatycznego firm takich jak Microsoft, CrowdStrike, Kaspersky Lab, FireEye, czy ThreatConnect, to część rosyjskiego wywiadu. Powiązana jest z włamaniami i próbami włamań do systemów NATO, Banku Światowego, Białego Domu, Komisji Europejskiej oraz amerykańskiej Partii Demokratycznej czy instytucji ukraińskich. Ocenia się, że część ich działań dotknęła także Polskę.

Zresztą o zagrożeniu ze strony Federacji Rosyjskiej w Czechach mówi się otwartym tekstem. Ten sporo mniejszy od naszego kraj posiada zacznie od nas większą mniejszość rosyjską. Myślę, że ruskich jest w Czechach proporcjonalnie tyle co u nas Ukraińców. Bo rosyjski słychać tam na każdym kroku. 

Czesi nie bawią się w jakieś przesadne konwenanse. Ruskich uważają za agresorów i mówią o tym otwartym tekstem. Co ciekawe rozmawiając z ludźmi o różnych sympatiach politycznych zauważyłem ciekawą rzecz. Jeśli chodzi o temat bezpieczeństwa państwa, podziały znikają jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. To ciekawostka i nowa jakość z którą przyszło mi się spotkać. Być może dlatego nie mają potrzeby podpalania budek wartowniczych na terenie sowieckich placówek dyplomatycznych ? Kto wie ?

Jedno jest pewne. Rosja jest zagrożeniem i dla nas. 

Poważnym i realnym. I nie mam tu na myśli wizji taktycznych związków pancernych sunących z uspakajającym klekotem gąsienic przez nizinę środkowoeuropejską ... Bynajmniej. Myślę o całkiem realnym wpływie Kremla na wewnętrzną politykę państw - celów. Modelowym przykładem są tu dla mnie Niemcy. Nie rozwodząc się nad genezą problemu powiem, że wg ostatnich badań, Niemcy są za rozluźnieniem relacji z USA na rzecz zbliżenia z Federacją Rosyjską. Jak widać mrówcza robota trolli z Olgino wspierana polityką kolejnych kanclerzy zaprzedanych Putinowi przynosi wymierne efekty.

Dzisiejsze doniesienia z Paryża zdają się potwierdzać tezę o zaangażowaniu rosyjskich sił i środków w zapalnych punktach Europy. Informacje te potwierdzają zresztą służby specjalne Wielkiej Brytanii. A to nie są amatorzy.

Nawet u nas w ostatnich dniach i godzinach można, będąc uważnym obserwatorem zauważyć intensyfikację skrajnych zachowań nieprzystających do naszej kultury dyskusji, nastawionych na eskalację konfliktu politycznego i pogłębianie podziałów w naszym społeczeństwie. O czym mówię?

O komentarzach po śmierci Posłanki PiS Jolanty Szczypińskiej. Nie spotkałem się dawno z takim zezwierzęceniem i chamstwem. Zwyczajnie nie wierzę, żeby Polak mógł napisać to co napisano na Twitterze i Facebooku. Nie u nas. Nie w kraju gdzie kultura śmierci i szacunek do zmarłych jest na wysokim poziomie.

Minister Brudziński zapowiedział działania służb w tej kwestii. Jestem jakoś dziwnie spokojny, że sporo z adresów IP będzie zlokalizowanych w okolicy Petersburga.

Dlatego uważam za istotne aby zachować czujność i wobec uzasadnionych podejrzeń reagować w miarę możliwości zgłaszając trolli administracji portali.

Nie pozwalajmy się rozgrywać oficerom rosyjskiego wywiadu i ich polskojęzycznym współpracownikom.A przynajmniej nie ułatwiajmy im zadania.

Bądźmy czujni i uczmy się na błędach. Najlepiej cudzych.

Bo przeciwników politycznych mamy wielu.

Ale prawdziwy wróg jest tylko jeden.

Na imię mu imperializm rosyjski ....


Czujności życząc  pozdrawiam.


Ronin.


 

Ronin.
O mnie Ronin.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka