Poseł Mężydło poinformował, iż CBA próbowało go zwerbować do pomocy przy wykonywaniu swojej pracy. Sprawa jest o tyle ciekawa, że ustawa o CBA zakazuje werbunku posłów na tajnych współpracowników.
CBA rzeczywiście może korzystać z pomocy tajnych współpracowników, których może wynagradzać z funduszu operacyjnego, gdyby premier wydał odpowiednie zarządzenie wykonawcze do ustawy mogło by ich także wyposażać w fałszywe dokumenty.
Art. 25 ust 1 ustawy o CBA tak definiuje rolę tajnych współpracowników:
CBA przy wykonywaniu swoich zadań może korzystać z pomocy osób niebędących funkcjonariuszami CBA. Zabronione jest, z zastrzeżeniem ust. 2, ujawnianie danych o osobie udzielającej CBA pomocy przy wykonywaniu czynności operacyjno-rozpoznawczych.
Trzeba się zgodzić z posłem Mężydło, iż zadania jakie miano mu proponować, w szczególności wyposażenie go w sprzęt, oznacza że miałby on pełnić funkcję tajnego współpracownika.
Tylko, że w myśl ustawy werbowanie posłów jest zakazane:
CBA nie może przy wykonywaniu swoich zadań korzystać z tajnej współpracy: 1) posłów i senatorów;
Dziękuję za wytknięcie mojego błędu przez zxzx w komentarzu. Pierwotnie błędnie rozważałem zastosowanie do zakazu korzystania z tajnej współpracy posłów wyjątku z art. 26 ust. 2 ustawy o CBA. Ten wyjątek znajduje zastosowanie jedynie do nadawców oraz redaktorów naczelnych, dziennikarzy i wydawców. Przepraszam za błąd wynikający z pośpiechu.
Poseł w żadnym wypadku nie może zostać tajnym współpracownikiem CBA.
Uczulony na felczerów prawa zarażonych nihilizmem prawnym, którzy usiłują tworzyć prawo. Uwaga: czasem na siłę przekorny
"A jeśli chodzi o pana sędziego Kryże, to on się okazał niezwykle efektywnym człowiekiem w realizacji naszego programu naprawy wymiaru sprawiedliwości" Jarosław Kaczyński
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka