Ryszard Czarnecki Ryszard Czarnecki
54
BLOG

Rok 2024 w polityce zagranicznej i jego konsekwencje w 2025

Ryszard Czarnecki Ryszard Czarnecki Polityka Obserwuj notkę 0

To był wyjątkowo ważny rok w polityce międzynarodowej . Działo się wiele i częstokroć były to wydarzenia brzemienne w skutki i to na szereg następnych lat. 

W największym mocarstwie świata w wyborach prezydenckich wygrał po raz w historii USA były prezydent. Wiktoria Donalda J.Trumpa oznacza olbrzymie zmiany w polityce wewnętrznej Stanów Zjednoczonych Ameryki (polityka imigracyjna, "odchudzenie" biurokracji ,czym zajmie się Elon Musk, dalsza "amerykanizacja" gospodarki),ale też wycofanie się Waszyngtonu z międzynarodowych paktów klimatycznych oraz jednak rewolucję w polityce zagranicznej Białego Domu. Z tej rewolucji cieszyć się może Izrael ,a martwić Iran i Ukraina, w jakiejś mierze Niemcy ale tez Unia Europejska, bo Trump zamiast rozmawiać z UE będzie wolał bilateralne stosunki z poszczególnymi dużymi krajami Unii. Rysuje się tu szansa dla Polski-o ile te szansę rząd potrafi wykorzystać, co oczywiste nie jest. 

Mijający rok to czas systematycznych postępów wojsk rosyjskich w wojnie z naszym wschodnim sąsiadem. Ukraina ponosi cały czas i ponosić pewnie jeszcze będzie aż do zawarcia pokoju czy raczej zawieszenia broni straty terytorialne. Jej nowe terytorium może być- po przerwaniu czy zakończeniu wojny -o 20 % czy nawet więcej mniejsze niż przed 24 lutego 2022 roku.   

Wielki kryzys gospodarczy w Niemczech przyniósł w efekcie pod koniec tego roku najpoważniejszy od dekad kryzys polityczny w kraju, w którym nie ma tradycji przyspieszonych wyborów. 

Charakterystyczne, że obaj nasi sąsiedzi : z zachodu(RFN) i wschodu(Ukraina) mają olbrzymie-choć całkowicie inne- problemy. Rzeczypospolita odczuwając skutki kłopotów sąsiadów jest na ich tle w dość jednak komfortowej sytuacji. 

Rok 2024 to również rok wyborów do Parlamentu Europejskiego w 27 krajach UE. Najbardziej zyskała prawica Unio-sceptyczna i Unio-realistyczna. Najbardziej stracili Zieloni i liberałowie. Wyniki te zostały zresztą potwierdzone rezultatami wyborów prezydenckich i parlamentarnych w Rumunii, parlamentarnych w Belgii, Holandii i Austrii oraz lokalnych w Czechach. Europa zatem w mijającym roku skręcała w prawo-i to się pewnie nie zmieni w roku przyszłym.

* Felieton ukazał się w Gazecie Olsztyńskiej

historyk, dziennikarz, działacz sportowy, poseł na Sejm I i III kadencji, deputowany do Parlamentu Europejskiego VI, VII, VIII i IX kadencji, były wiceminister kultury, były przewodniczący Komitetu Integracji Europejskiej i minister - członek Rady Ministrów, wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego 

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka