Ryszard Czarnecki Ryszard Czarnecki
30
BLOG

WYBORY W UE W PIERWSZYM PÓŁROCZU 2025-WYGRANI I PRZEGRANI

Ryszard Czarnecki Ryszard Czarnecki Polityka Obserwuj notkę 0

Za nami wybory w kilku europejskich krajach, przed nami w kilku kolejnych. Podsumujmy pierwsze wyborcze półrocze Anno Domini 2025.

Zaczęło się od Chorwacji, gdzie wybory prezydenckie „w cuglach” wygrał Zoran Milanovic zwany „chorwackim Trumpem”, a klęskę poniósł reprezentant partii rządzącej, która jest częścią - wraz z PO i PSL - Europejskiej Partii Ludowej. 

W Niemczech ,zgodnie z oczekiwaniami, wygrała CDU-CSU, ale z wynikiem na tyle słabym, że w sytuacji gdy potencjalny partner koalicyjny: liberałowie z FDP nie weszli do Bundestagu partia następcy Angeli Merkel - Friedricha Merza zmuszona została do zawarcia „GroKo"czyli "Wielkiej Koalicji”. Oznacza to, że głównym beneficjentem politycznym tego starego - nowego ,skłóconego przed wyborami i tworzącego rząd po nich- układu będzie Alternatywa dla Niemiec. Ta prawicowa, UE- sceptyczna i antyemigracyjna partia w lutowych wyborach uzyskała drugi wynik, ale już teraz w niektórych sondażach po raz pierwszy w historii jest na pierwszym miejscu.

Radość Europejskiej Partii Ludowej, której częścią jest CDU i CSU nie trwała długo, bo już w maju kandydat tego ugrupowania na prezydenta Rumunii Crin Antonescu, choć popierany przez cały rząd, aparat państwowy, establishment medialny i Brukselę nie wszedł do drugiej tury. Podobnie zresztą ,jak inny kandydat tejże PNL , gen.Nicolae Ciuca w unieważnionych później prawem kaduka wyborach prezydenckich w listopadzie 2024. Ostatecznie rumuńskie wybory wygrał liberał Nicusor Dan wspierany od początku przez Macrona.

W Polsce Europejska Partia ludowa zanotowała trzecią w tym roku klęskę, mimo, że - jak pisał "Le Monde" - UE przełożyła na okres powyborczy wyegzekwowanie od rządu w Warszawie różnych zobowiązań. Przegrana kandydata PO to cios w unijny mainstream, ale też zwycięstwo Karola Nawrockiego za którym stał PiS stało się źródłem nadziei dla całej europejskiej prawicy.

Niewielkim pocieszeniem dla EPL jest fakt wygrania wyborów w Portugalii przez Partię... Socjaldemokratyczną (sic!) , bo taką nazwę ma tamtejsza centroprawica, która po erze prawicowego dyktatora Salazara przez kolejne pół wieku bała się i boi jakiejkolwiek asocjacji z „prawicowością”. Na tym skorzystała relatywnie nowa formacja jednoznacznie odwołująca się do wartości prawicowych, antyemigracyjna i Unio-sceptyczna CHEGA. Uzyskała ona w wyborach 18 maja najlepszy wynik w historii ,bo 23% (drugi rezultat w stawce) i zwiększyła z 52 do 60 liczbę mandatów w parlamencie (choć spodziewała się w najlepszym razie rezultatu ok.20 %).

Tak przebiegały wybory na Starym Kontynencie w pierwszych sześciu miesiącach 2025. W drugim półroczu najciekawiej zapowiadają sie elekcje w Czechach i Mołdawii.

*Artykuł ukazał się na portalu "Wpolityce.pl"

historyk, dziennikarz, działacz sportowy, poseł na Sejm I i III kadencji, deputowany do Parlamentu Europejskiego VI, VII, VIII i IX kadencji, były wiceminister kultury, były przewodniczący Komitetu Integracji Europejskiej i minister - członek Rady Ministrów, wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego 

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka