Trwa Wimbledon. Dzielnie walczy Iga Świątek, która już wyrównała swoje najlepsze osiągnięciem, czyli ćwierćfinał. Piszę te słowa przed jej meczem z Samsonową o półfinał. Dobrze gra też junior Alan Ważny.
Ja jednak wracam do czasów minionych, gdy Wimbledon trzykrotnie wygrywał – w ciągu pięciu lat – niemiecki skandalista Boris Becker. Nasz sąsiad zza miedzy wygrał też dwa razy Australian Open i raz US Open. W sumie zdobył więc sześć razy Wielkiego Szlema. Tylko w Roland Garros zacinał się trzy razy na półfinale. Startował też w deblu, ale tu był gorszy, bo najwyżej dochodził do drugiej rundy w Wimbledonie i US Open. Tylko raz zaszalał, bo niespodziewanie wygrał turniej deblowy na Igrzyskach Olimpijskich w Barcelonie. To był zresztą jego jedyny medal IO.
Niemca uwielbiały tzw. media bulwarowe, bo dostarczał im dużo materiałów do pisania o nim - ale bynajmniej nie jako o sportowcu, tylko właśnie skandaliście. Brukowce wolały pisać nie o tym, że dwukrotnie wygrał Puchar Davisa z reprezentacją swojego kraju, tylko o spektakularnym rozwodzie i wyroku sądu, który matce jego dwóch synów przyznał, bagatela, 14 milionów 400 tysięcy dolarów na opiekę nad dziećmi. Potem rozpisywano się o rosyjskiej ...kelnerce (!) Angeli Ermakowej, która zaszła z nim w ciążę. Becker zaprzeczał ojcostwu mówiąc, że nigdy nie uprawiał z nią seksu. Analiza DNA była jednak jednoznaczna: córka Anna była jego. Wówczas Niemiec zmienił wersję i stwierdził, że nie uprawiał z Rosjanką seksu w tradycyjny sposób, ale na zapleczu w restauracji, w której pracowała doszło tylko do „miłości francuskiej” . Nie wie w związku z tym, jak rosyjska kelnerka mogła zajść w ciążę... Cóż, nie docenił zaradności rosyjskiej „żeńszcziny”,która jednak dopilnowala szczegółów.
Następnie prasa rozpisywała się o jego romansie z niemiecką piosenkarką Frau Setlur. Potem ożenił się z modelką z Holandii „Lilly” Karssenberg, z którą miał syna o rekordowej liczbie imion: Amadeus Benedict Edley Luis Becker. Rozwiódł się z Holenderką i ostatecznie poślubił Brazylijkę czy Portugalke ,młodsza o dwadzieścia parę lat.
Jednak nie tylko historie obyczajowe z rolą główną Niemca były pożywką dla mediów. Rok po pierwszym rozwodzie sąd w Niemczech skazał go za unikanie podatków na dwa lata więzienia i pół miliona euro grzywny. Becker i tak wyszedł na swoje,bo miał zaległości podatkowe ponad trzy razy większe niż to, co zwrócił zgodnie z.wyrokiem sądu. Potem dostałem fiskusa we Francji musiał zwracać pół miliona dolarów. Na.koniec epopei podatkowej okazało się ,że Niemiec jest winny urzędowi skarbowemu w Wielkiej Brytanii ...55 milionów funtów. Nie miał z czego oddać i został skazany na 2,5 roku bezwzględnego pozbawienia wolności. Wyszedł po ośmiu miesiącach i został deportowany z Anglii.
A.na dodatek zawodowo grał w pokera ! Rozliczne skandale zniszczyły jego publiczny wizerunek. Za to przynajmniej sprzedał za wielkie pieniadze wyłączność na zdjęcia ze swojego ostatniego ( na razie!) ślubu rok temu niemieckiemu magazynowi...
*Artykuł ukazał się w tygodniku "Gazeta Olsztyńska"
historyk, dziennikarz, działacz sportowy, poseł na Sejm I i III kadencji, deputowany do Parlamentu Europejskiego VI, VII, VIII i IX kadencji, były wiceminister kultury, były przewodniczący Komitetu Integracji Europejskiej i minister - członek Rady Ministrów, wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Sport