niekompetencja niekompetencja
127
BLOG

Mówi się...

niekompetencja niekompetencja Polityka Obserwuj notkę 4

Mówi się…, że władza prowadzi do socjopatii, czyli zaburzeniu osobowości, które polega na nieprzestrzeganiu norm etycznych i pozytywnych wzorców zachowań. Taka osobowość powstaje także, gdy dziecko i nastolatek wzrasta w środowisku, gdzie nie ma właściwych wzorców i akceptowalnych kontaktów społecznych. Gdy miast kontaktów społecznych niezbędnych do projektowania i realizowania rozumnej polityki władza wykorzystując współczesną naukę manipuluje ludźmi, by ci ją wybierali, gdy młodzi coraz aktywniej oddają się przyjemności bycia w substytucyjnych relacjach międzyludzkich, czyli w świecie kreowanym przez media, w tym przez Internet, a nie realnym – trudno nie odnieść wrażenie, że świat wariuje. Obecny model sprawowania władzy coraz bardziej przypomina monopol sprawowania władzy przez panów, wójtów i plebanów siedzących w kieszeniach banksterów, gdy trudno doszukać się rozumnego modelu polityki, w tym polityki społecznej, w tym pomocy społecznej w Polsce rodzi się pytanie dla kogo ten model jest dobry. Czy nie dla:

₋ chremastyków, bowiem ci – tak jak czynili to przez wieki i nadal to czynią – np. na pomaganiu ubogim gromadzą bogactwo mające trafiać do najbardziej pomocy wymagających,

₋ polityków, bowiem, zwłaszcza gdy realizują strusią politykę społeczną w obszarze pomocy społecznej nie muszą czynić starań o efektywne wykorzystanie tego, co przeznaczanie jest na walkę z ubóstwem, ani o zwiększenie zasobów na jej organizację i funkcjonowanie oraz na poprawienie jej potencjału1/, a tym samym jej efektywności

₋ kondotierów pomocy społecznej2/, bowiem umożliwiono im autokratyczne zarządzanie jednostkami organizacyjnymi pomocy społecznej i dla najemników pomocy społecznej, bowiem ci wykonują zadania, które im „góra” każe realizować,

₋ tzw. podmiotów społeczeństwa obywatelskiego, zwłaszcza dla tych, które funkcjonują by legitymizować władzę w formule „na rzecz”, bowiem coraz więcej zadań, a zwłaszcza środków publicznych kierowanych jest do tych podmiotów,

₋ kompradorów pomocy społecznej, którzy promują /sprzedają idee banków, zarządców UE, etc., by móc stać się w przyszłości członkiem elyty, także finansowej,

1/ a z części pieniędzy przeznaczanych na finansowanie projektów z obszaru pomocy społecznej wyłanianych w drodze konkursowej finansują projekty poza procedurą konkursową (ŻE TEŻ NIKT TEGO NIE CHCE DOSTRZEC…).

2/ http://sjp.pwn.pl/szukaj/kondotier.html

Gdyby w nowym modelu pomocy społecznej jednostki organizacyjne pomocy społecznej musiały być ogniwami sieci oparcia socjalnego – wówczas ich funkcjonowanie byłoby poddawane na bieżąco kontroli i ocenie… A tak „kondotierzy” pomocy społecznej robią co chcą, nie zawsze w ramach prawa…

Mówi się, a czyni to ministra rodziny, pracy i polityki społecznej, że dzięki programowi pincet z plusem zmniejszyła się liczba osób uzyskujących wsparcie w ramach pomocy społecznej, to gdybym mógł spytał bym tę ministrę, jaka jest liczba osób, które własnych staraniem, wykorzystując własne uprawnienia, zasoby i możliwości nie jest w stanie samodzielnie przezwyciężyć trudnej sytuacji życiowej, w jakiej się znalazła, a ponadto jaka jest liczba osób, które dzięki wysiłkom pomocy społecznej mogły stać się samodzielne. Skupienie się na celu pomocy społecznej, a nie na propagandzie nie byłoby ubliżaniem rozumowi, a tak ministra wpisała się w klangor tych, którzy lecą ku wodzowi, by odebrać odeń serię głasków.


Poszukując prawdy słucham tego, co mówią osoby odnajdujące w sobie moc dokonywania zmian formy spadania. Bo, że spadamy - to jest oczywiste...

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka