Źródło inspiracji autora notki, - vide: https://www.youtube.com/watch?v=qND2I9LYLyg
A teraz do rzeczy.
Portal internetowy Salon24 news – vide: https://www.salon24.pl/newsroom/1094816,zaskakujaca-opinia-czarnka-o-europie-doszlismy-do-gorszego-poziomu-niz-zwiazek-radziecki-i-komunizm informuje:
„Przemysław Czarnek powiedział, że obecna wizja Unii Europejskiej jest obrazem "cywilizacji śmierci". W ocenie ministra nauki i edukacji "doszliśmy w Europie do poziomu gorszego, niż Związek Radziecki i komunizm. Na antenie TVP info minister Przemysław Czarnek był pytany, gdzie w prawnych przepisach wspólnot znajduje się zapis mówiący, że można warunkować wypłacanie pieniędzy unijnych - z przestrzeganiem bądź nie - praworządności przez unijnych urzędników. Szef resortu edukacji powiedział, że obecna wizja Unii Europejskiej jest obrazem "cywilizacji śmierci", przed którym przestrzegał przez cały swój pontyfikat papież Jan Paweł II…”
Mój komentarz:
Patrz tytuł notki.
Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki oraz niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla naszego kraju)
Post Scriptum
Stali czytelnicy mojego blogu wiedzą, że w mojej blogerskiej publicystyce stosuję często metodę prowokowania u czytelnika "zagotowania się" jego emocji. I taki właśnie trick zastosowałem pisząc niniejszą notkę. Zapewne zapytacie mnie Państwo teraz w jakim celu stosuję takie tricki. Otóż stosuję je z tej przyczyny, żeby zmusić czytelnika do myślenia. Szczególnie czytelnika zaślepionego politycznie. I udało mi się w przypadku niniejszej notki, o czym świadczy dużo mniejsza niż zwykle ilość dodanych komentarzy autorstwa pisowców. Bo jeśli ci pisowcy, którzy regularnie na mnie pluli za krytykowanie PiS-u, po tym, co im wytknąłem w tytule notki, - tym razem zamilkli, to znaczy, że udało mi się ich zmusić do zastanowienia się nad tym, że być może bloger @Echo24 ma jednak trochę racji. Ale ambicja im nie pozwala na podzielenie moich poglądów, więc milczą.
Dlaczego milczą?
Bo pod słowa wypowiedziane przez Jarosława Kaczyńskiego broniące jego bliźniaczego brata Lecha, - podstawiłem celowo autorytet Jana Pawła II, który jest autorytetem niepodważalnym dla pisowskich ortodoksów. I udało mi się, bo zapędzeni w kozi róg, - zamilkli.
Zaś musicie Państwo także przyznać, że patrząc na ilość wycelowanych we mnie czerwonych łapek z kciukiem skierowanym w ku dołowi widać, iż moja strategia doprowadzania pisowskiego czytelnika do temperatury wrzenia odnosi oszałamiający sukces.
Co o tym sądzisz?