Szef resortu edukacji Przemysław Czarnek niejednokrotnie zaskakiwał swoimi opiniami. Fot. KPRM
Szef resortu edukacji Przemysław Czarnek niejednokrotnie zaskakiwał swoimi opiniami. Fot. KPRM

Zaskakująca opinia Czarnka o Europie: Doszliśmy do gorszego poziomu niż Związek Radziecki

Redakcja Redakcja Rząd Obserwuj temat Obserwuj notkę 176

Przemysław Czarnek powiedział, że obecna wizja Unii Europejskiej jest obrazem "cywilizacji śmierci". W ocenie ministra nauki i edukacji "doszliśmy w Europie do poziomu gorszego, niż Związek Radziecki i komunizm".

Na antenie TVP info minister Przemysław Czarnek był pytany, gdzie w prawnych przepisach wspólnot znajduje się zapis mówiący, że można warunkować wypłacanie pieniędzy unijnych - z przestrzeganiem bądź nie - praworządności przez unijnych urzędników.

Szef resortu edukacji powiedział, że obecna wizja Unii Europejskiej jest obrazem "cywilizacji śmierci", przed którym przestrzegał przez cały swój pontyfikat papież Jan Paweł II.

Można powiedzieć, że dzisiaj mamy kulminacyjne momenty cywilizacji śmierci

- Jeśli Europa martwi się o atlas antykoncepcji, o tzw. prawo do aborcji, czyli prawo do zabijania, a nie martwi się o to, że Europejczycy się nie rodzą, to jesteśmy w kulminacyjnym momencie cywilizacji śmierci, ale ta cywilizacja śmierci jest możliwa, dlatego, że ci Europejczycy dzisiaj to są neomarksiści i postmoderniści - ludzie, którzy wyrastają swoją ideologią dokładnie z tego samego korzenia marksistowskiego, co komunizm, bolszewizm i narodowy socjalizm niemiecki - wyjaśnił szef resortu edukacji.

Powiedział, że wyznawcy tych ideologii "nie znają pojęcia prawdy". - Co więcej, oni prawdę wyrzucili z relacji pomiędzy osobami. Prawda nie jest dziś kryterium oceny w jakichkolwiek relacjach. Oni prawdę negują - mówił minister. Zwrócił jednocześnie uwagę, że ci sami ludzie uznają za fałsz to, kiedy zarzuca się im mówienie nieprawdy, czyli "wtedy, kiedy my ich w jakikolwiek sposób negujemy mówiąc o tym, co to jest naprawdę praworządność, że to są rządy prawa".

Czarnek podkreślił, że "prawa człowieka to jest prawo do życia, a nie prawo do śmierci, do zabijania". - Jeśli o tym mówimy, to wtedy głoszą, że ich prześladujemy i jesteśmy pociągani do odpowiedzialności - zwrócił uwagę szef resortu edukacji.

W ocenie ministra "doszliśmy w Europie do poziomu gorszego, niż Związek Radziecki i komunizm". - W ZSRR byli urzędnicy, którzy robili wszystko pod dyktat marksistów, ale nie wierzyli w marksizm, a ci ludzie, o których dziś słyszymy - oni ślepo w niego wierzą - są neomarksistami, postmodernistami, którzy nas kompletnie nie tolerują - powiedział Czarnek.

Doszliśmy w Europie do poziomu gorszego, niż Związek Radziecki i komunizm

Zaznaczył, że jeśli chodzi o kwestie praworządności - "to sprawa jest ewidentnie prosta". - W XIX wieku dwóch niemieckich teoretyków prawa Friedrich Julius Stahl i Robert von Mohl wymyślili rechtsstaat - Von Mohl materialną koncepcję prawa, praworządności, a Stahl formalną. Ta ostatnia się skompromitowała w czasie II wojny światowej, kiedy Niemcy bazowali na sztywnej literze prawa, a materialną, czyli kryterium, które ma ocenić, czy w danym państwie przestrzega się wolności człowieka w ogóle mają za nic, jeżeli nawołują do prawa do zabijania, do antykoncepcji, a nie nawołują do prawa do życia - wyjaśnił szef resortu edukacji.

Zobacz także: Orban po spotkaniu z Morawieckim: Węgry nie przyjmą propozycji nie do przyjęcia dla Polski

Zwrócił uwagę, że "Unia Europejska nie ma w ogóle kompetencji do tego, żeby badać zgodność polskiego prawa niższego rzędu z polską Konstytucją". - To jest nasze prawo i tego się trzymajmy, bez względu ile bzdur jeszcze usłyszymy z usta tzw. Europejczyków reprezentujących w Brukseli cywilizację śmierci - oświadczył minister Czarnek.

Podkreślił, że żądanie powiązania dostępu do środków unijnych z tzw. praworządnością jest sprzeczne z prawem unijnym oraz interesem Polski i Węgier.

ja

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka