Pisane w Wielką Niedzielę 2024
Oprawa muzyczna: https://www.youtube.com/watch?v=m9nBzPkis0A
A teraz do rzeczy.
Portal internetowy Salon24, - vide: https://www.salon24.pl/newsroom/1369335,abp-jedraszewski-wyglosil-kazanie-o-aborcji-krzycza-zabij-to-dziecko-to-twoje-prawo informuje:
„Abp Jędraszewski wygłosił kazanie o aborcji. „Krzyczą: Zabij to dziecko! To twoje prawo!”
Abp Marek Jędraszewski znów wygłosił radykalne kazanie. W Kalwarii Zebrzydowskiej apelował o ochronę życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Mówił, że niektórzy rządzący w imię wolności kobiet usiłują "zafundować narodowi kolejny holokaust nienarodzonych"…”
Mój komentarz:
Najpierw coś Państwu opowiem:
W październiku 2020, przyglądałem się bacznie młodzieżowym protestom przeciwko restrykcjom pisowskiej ustawy antyaborcyjnej.
W tych gorących dniach, miałem okazję obejrzeć pochód protestującej młodzieży na ulicy Karmelickiej w Krakowie.
Chciałem na własne oczy zobaczyć tę młodzież.
Nie miałem pojęcia, że w Krakowie jest aż tylu młodych ludzi. Szli, i szli, stałem godzinę, oni nadal szli, - i końca nie było widać.
Jedni piechotą, reszta na rowerach, hulajnogach, rolkach i skuterach.
Tysiące młodych ludzi maszerowały całą szerokością ulicy skandując pełne złości hasła świadczące o ich desperacji. Ale od czasu do czasu podnosili głowy w górę i wybuchali entuzjastycznym okrzykiem radości, bo w oknach krakowskich kamienic stali krakowianie i przyklaskując protestującym wymachiwali polskimi flagami…
Nigdy nie zapomnę tej sceny, która wryła mi się w duszę.
I raptem uświadomiłem sobie, że te tysiące młodych ludzi protestujące z okrzykiem na ustać „trzeba było nas nie wkurwiać ”, to dokładnie ta sama młodzież, która cztery lata wcześniej szła tą samą ulicą śpiewając "Alleluja, Alleluja, Alleluja ".
Tak. Tak. Ta sama, tylko o cztery lata starsza.
Ta sama, która w czasie krakowskich Światowych Dni Młodzieży 2016 zaprezentowała Polakom nową kulturę modlitwy poprzez zabawę i taniec, - a teraz prezentuje nową formę protestu, której bronią są desperackie wulgaryzmy, które de facto nie są wulgaryzmami, lecz krzykiem rozpaczy i strachu przed Polską, w której kobieta zostanie pozbawiona prawa do samostanowienia i swoim życiu i ciele, a także losie jej przyszłych dzieci…, - tyle opowieści.
I co?
Ano to, że (Sic!) ostatniego dnia Triduum Paschalnego 2024, abp Marek Jędraszewski ogłosił wszem i wobec, że nowy rząd koalicyjny, w imię wolności kobiet usiłuje:
"zafundować narodowi kolejny holokaust nienarodzonych "…
Ludzie! Na litość Boską! Przecież to nic innego, jak szczucie Polaków przeciwko Polakom przez nieprzyjaznego polskim kobietom arcybiskupa opętanego złymi emocjami!
Ale Bóg czuwa nad Polakami i na szczęście, ten siejący nienawiść arcybiskup to już duszpasterz bez owieczek, które bezpowrotnie utracił, - o czym śpiewa dziewczyna w oprawie muzycznej notki.
Bo, to ci właśnie młodzi ludzie odebrali 15 października ubiegłego roku władzę partii Jarosława Kaczyńskiego.
Zaś, w owczarni nieprzyjaznego młodym Polkom arcybiskupa zostały już tylko wzbudzające politowanie, - jajogłowe, nowogrodzkie barany.
Ktoś zaprzeczy?
Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki oraz niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla naszego państwa)
Post Scriptum
Już pobieżna lektura komentarzy pokazuje jak na dłoni, - trudne do opisania chamstwo nowogrodzkich baranów, które się jeszcze ostały w świecącej pustkami owczarni abpa Jędraszewskiego.
Przykro mi o tym pisać, lecz jaki jest koń, każdy widzi!
Najtrafniejszy komentarz:
@skamander [1 kwietnia 2024, 13:30]
Panie Krzysztofie, całkowicie zgadzam się z Panem, że te ostatnie lata sprawiły wielkie zmiany w mentalności ludzi młodych i młodzież w Polsce stała się bardziej świadoma, i tego rodzaju wystąpienia kościelnych hierarchów, vide abp Jędraszewski, to tylko czerwona płachta na byka. Widocznie ten hierarcha jest w stanie jakiegoś letargu, że nie zrozumiał, iż to kobiety i młodzi ludzie odsunęli Zjednoczoną Prawicę od władzy, i jednocześnie zamanifestowali swoją chęć odsunięcia Kościoła od współrządzenia naszym Krajem. Nie chcą też kościelnej indoktrynacji i mieszania się Kościoła kat. w sprawy Państwa. Czyli chcą państwa świeckiego, gdzie jakieś kropienia wodą święconą policyjnych samochodów będzie już tylko wspomnieniem.
Arcybiskup Jędraszewski jeszcze żyje w przeświadczeniu, że ludzie przyjmują wystąpienia hierarchów z nabożną czcią i nie zastanawiają się nad treścią tych wystąpień, a szczególnie tych, które godzą w podstawowe prawa człowieka. Ludzie młodzi potrafią już to ocenić i do tego się odnieść, co pokazali młodzi ludzie podczas wieczoru wyborczego w październiku 2023 roku. Ten dzień był szokiem dla Zjednoczonej Prawicy i… popierającego tę koalicję Kościoła Katolickiego. Okazało się, że wysiłki niektórych hierarchów i proboszczów było tylko wołaniem konającego na puszczy. Młode Polki i młodzi Polacy pokazali czego chcą i co popierają. Chcieli prawa do aborcji, pigułki „dzień po”, finansowania przez Państwo metody in vitro i… większej laicyzacji Państwa. Już nie chcą słuchać o walce z biedą wypowiadaną przez przedstawicieli Kościoła, który jest drugim po Skarbie Państwa właścicielem nieruchomości w Polsce. Zestawienie pięciu największych posiadaczy ziemskich na świecie przedstawiła belgijska firma zajmująca się sprzedażą dużych działek One More Hectare. Na pierwszym miejscu listy znalazł się Kościół rzymskokatolicki. A Jezus powiedział do Apostołów: Zostawcie wszystko i pójdźcie za Mną. Ale hierarchowie nic nie zostawiają – oni cały czas się bogacą, bogacą i bogacą, bo mają przywileje, o których przeciętny Kowalski może tylko pomarzyć.
