Specyficzny stosunek bliźniaczych braci Kaczyńskich do obywateli.
W roku 2002, przed drugą turą wyborów prezydenta miasta stołecznego Warszawy, - Lech Kaczyński wypowiedział do mieszkańca Warszawy słynne słowa: „spieprzaj dziadu ”.
Dziś natomiast, w dniu inauguracji prezydentury swojego pupila Karola Nawrockiego, Jarosław Kaczyński powiedział w Sejmie RP do dziennikarza TVN: „z chamami nie rozmawiam. Pan jest chamem ”.
Przyznacie Państwo, że milusińscy braciszkowie z tych Kaczyńskich, którzy mieli rzekomo Polskę zbawić.
I tylko nie mówcie, że znów jątrzę!
Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki oraz niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla naszego państwa)
Inne tematy w dziale Polityka