echo24 echo24
235
BLOG

Kraków świętuje tysiąclecie Królestwa Polskiego. Zabraknie jednak dwóch monarchów

echo24 echo24 Polityka Obserwuj notkę 12
"Vivat Cracovia, Vivant reges Polonorum!

Portal internetowy Salon24, - vide: https://www.salon24.pl/newsroom/1461161,rynek-glowny-zamieni-sie-w-scene-krakow-swietuje-tysiaclecie-krolestwa-polskiego  informuje:

Salon24 rozmawia z Danielem Wiśniowskim, Dyrektorem Departamentu Marki Kraków, o jubileuszowym widowisku, które połączy tradycję z nowoczesnością i sprawi, że historyczne postacie pojawią się na krakowskim Rynku Głównym. Mowa o zaplanowanym na 13 września spektaklu „Kronika Polska 1025–2025”.

Salon24: Kraków to jedno z najczęściej odwiedzanych miast w Europie i perła polskiej turystyki. Dzieje się tak za sprawą zabytków i niezliczonej liczby atrakcji, które oferuje miasto. Tymczasem przygotowują Państwo kolejną. Czy to nie przesada?

Daniel Wiśniowski: W żadnym razie! Czy przesadą jest świętowanie ważnego wydarzenia, jakim jest tysiąclecie Królestwa Polskiego, które wypada właśnie w tym roku? I gdzie świętować, jeśli nie w Krakowie – Mieście Królów Polskich. A że Kraków potrafi zaskakiwać, to zamiast nudnej akademii przygotowaliśmy widowisko multimedialne, o którym bez przesady można powiedzieć, że jest unikalne w swojej formie i charakterze w skali kraju. Połączyliśmy edukację, czyli lekcję historii, z imprezą, która korzysta z najnowszych zdobyczy techniki, opowiadając o dziejach Polski.

Salon24: Może Pan zdradzić więcej szczegółów?

Daniel Wiśniowski: Wydarzenie odbędzie się 13 września. Pod tytułem „Kronika Polska 1025–2025” kryje się przede wszystkim fantastyczny korowód. Jego trasa przebiegać będzie od Bramy Floriańskiej aż do samego Rynku Głównego, na którym odbędzie się spektakl. Tą trasą przejdą artyści i grupy rekonstrukcyjne, które w naprawdę spektakularny sposób przeniosą nas w czasy Królestwa. A że mówimy o Królestwie, to rozmiar wydarzenia godny jest największych polskich monarchów…

Mój komentarz:

Oj! Będzie się działo! Będzie królewska zabawa!

Zaś, że Kraków lubi i umie się bawić naszą historią niech Was przekona ten zapis filmowy fragmentu benefisu Andersa Bodegårda, szwedzkiego slawisty, tłumacza literatury polskiej na język szwedzki.

                                                 https://youtu.be/8-aZWUPSSGA?si=fCu64UmY102_j5vx  

Słowem zanosi się na wysmakowaną, szampańską zabawę.

Jest tylko jeden drobny szkopuł.

Bowiem nie bez przyczyn się obawiam, że w korowodzie królów polskich kroczącym od Bramy Froriańskiej na krakowski Rynek zabraknie dwóch ostatnich monarchów: Karola Wielkiego i Jarosława Łokietka, - którzy nie przepadają za kulturowym etosem Królewskiego Miasta. 

Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki oraz niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla naszego państwa)


Zobacz galerię zdjęć:

echo24
O mnie echo24

emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta, prozaik,

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (12)

Inne tematy w dziale Polityka