Jestem pod wielkim wrażeniem i pragnę wyrazić słowa najwyższego uznania Panu Januszowi Wojciechowskiemu, który wykazał się dzisiaj wyjątkową płodnością oraz sprawnością blogerską oznaczoną godzinami 18.14, 18.17, 18.20, 18.22 i 18.26.
Jest to naprawdę nasycenie nasyconego, jednak w merytorykę pozwolę się wgłębić po ochłonięciu i to ochłonięciu podwójnym, gdyż podejrzewam, że do podziwu na temat tej esencji wiedzy pana europosła dojdą emocje po odczytaniu tekstu nowej Konstytucji, którą zamieścił również dzisiaj Janusz Korwin-Mikke, choć nie wiem, czy zdołam potem doczołgać się po validol.
Tak czy inaczej lektura szykuje sie pokaźna, choć nie wiem, czy zdołam przeczytać tak szybko, jak Pan Wojciechowski zamieszcza.
Inne tematy w dziale Polityka