Urodzisz dziecko w stajence - zabiorą ci. Zamienisz wodę w wino - pójdziesz siedzieć za nielegalne wytwarzanie alkoholu. Uzdrowisz kogoś - zamkną cię za leczenie bez uprawnień. Nie możesz zostać pucybutem, bo musisz sie zarejestrować i płacić na ZUS około 1000 zl miesięcznie.
Wyjeżdżasz na kilka dni. "Melduję posłusznie panie urzędniku, że mieszkam tymczasowo ...".
Ochroniarze z firmy pewnego aferzysty rozpędzają na oczach gapiów i kamer TV tłum przy użyciu środków, których im mieć nie wolno. I co? Wsjo OK.
W połowie kadencji członkowie partii rządzącej przypomnieli sobie, że wygrali wybory, że mieli jakieś plany i że trzeba gotować się do kolejnych wyborów.
Mają być gotowe w sam raz na okres kampanii wyborczej.
Podczas gdy na czołówkach portali, w serwisach informacyjnych TV i w prasie dominują nieistotne spory pomiędzy wielkimi partiami i od czasu dla urozmaicenia pojawiają się wygłupy członka Komisji Trójstronnej Palikota,naprawdę ważne sprawy odbywają się po cichu. Tyrani odbierają nam coraz więcej wolności.
Przeglądałem tytuły wiadomości z kraju na popularnym polskim portalu:
Powstanie ...
O, nareszcie... więc jednak naród nie wytrzymał... wybuchło powstanie... Co mogło okazać się iskrą zapalną, kroplą, która przepełniła czarę... może kidnaping - porwanie dziecka w Wielkopolsce? Może, po strażakach, wprowadzenie rezydentów ABW do każdej firmy?
Niesprawiedliwe wyroki? "Sąd Rejonowy w Jastrzębiu bez postępowania dowodowego i wzywania Samolewskiego na rozprawę uznał go winnym zakłócenia porządku w strażnicy. Mężczyzna musi zapłacić 100 zł grzywny."
Obowiązkowe chipowanie psów (na razie tylko w Poznaniu)?
Śmiertelne eksperymenty na bezdomnych w Grudziądzu nie przetestowaną szczepionką, którą prawdopodobnie będzie się przymusowo szczepić wszystkich obywateli?
Może Ustawa o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, a dokładniej art. 36. 1.Wobec osoby, która nie poddaje się obowiązkowi szczepienia, badaniom sanitarno-epidemiologicznym, zabiegom sanitarnym, kwarantannie lub izolacji, a u której podejrzewa się lub rozpoznano chorobę szczególnie niebezpieczną i wysoce zakaźną, stanowiącą bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia lub życia innych osób, może być zastosowany środek przymusu bezpośredniego polegający na przytrzymywaniu, unieruchomieniu lub przymusowym podaniu leków.
(...)
3. Lekarz lub felczer może zwrócić się do Policji, Straży Granicznej lub Żandarmerii Wojskowej o pomoc w zastosowaniu środka przymusu bezpośredniego.
[Jak powyższy cytat ma się do Konstytucji RP? Traktują nas jak bydło... za kilka miesięcy u większości obywateli będą podejrzewać tę swoją świńską grypę...]
Może odebranie prawa do zwykłych żarówek, niby dla oszczędności energii, i zmuszenie do włączania świateł samochodowych w dzień. Zabranie termometrów z rtęcią i zmuszanie do używania świetlówek z rtęcią.
Nie. Nie wybuchło powstanie w obronie Konstytucji.Uczciwi obywatele nie mają broni.
Powstanie...raport z czegoś tam.
Jeszcze parę lat temu oburzaliśmy się (nie wszyscy) na niewinne ale totalitarne zmiany w zwyczajach i procedurach policyjno-prokuratorskich - na przykład na przyznanie bezpieczniakom prawa do prowokacji, zakupu kontrolowanego, fałszowania dokumentów i do przeszukania dowolnego mieszkania bez potrzeby występowania o nakaz prokuratora. Kiedy obywateli przebywających w więzieniach było tak dużo, że ministerstwu sprawiedliwości zaczynało brakować pieniędzy na utrzymanie więźniów, wystrzelono z pomysłem pobierania od nich opłaty. Oburzaliśmy się na próby stworzenia niewolników z części skazanych: nie masz pieniędzy - siedzisz dalej aż pieniądze się znajdą. Głosy krytyki były łatwo słyszalne, bo dotyczyły wtedy ekipy rządowej z "innego układu". Teraz mamy obroże na nogi – jest tanio, więc liczba skazanych może wzrosnąć.
Teraz już nikt się nie przejmuje jakimiś dziwnymi opiniami - parlament jest maszynką do głosowania. Jeśli instytucja z literką "B" czegoś zechce, to będzie miała.
Policja i służby specjalne chcą, by portale i witryny gromadziły dane o internautach i ich działaniach na potrzeby możliwych śledztw. Służby miałyby dostęp do tych informacji przez 24 godziny na dobę, zdalnie, bez wiedzy i na koszt właścicieli witryn.
– Wysłaliśmy protest w tej sprawie do ministra spraw wewnętrznych i administracji Grzegorza Schetyny – mówi Maciej Hoffman, dyrektor generalny Izby Wydawców Prasy.
No i co z tego, że wysłali? Przecież nie tam, gdzie trzeba.
– Byłby istny matrix: inwigilacja na żądanie, na którą nie zgodzi się żaden internauta – uważa Tomasz Jażdżyński, prezes Interia.pl.
A bo to internauta będzie pytany? Bądźmy poważni!
W UK średnio co minutę napływa kolejne podanie o pozwolenie na szpiegowanie Brytyjczyków.
Nasi bezpieczniacy też tak chcą...
Nie możemy pozostawić naszym potomkom socjalizmu, który właśnie powoli przechodzi w faszyzm. Przyszłe pokolenia będą żyły w ustroju, który tworzy się teraz. Czy naprawdę w naszym interesie leży pozbawianie nas prawa do posiadania i wychowania dzieci, do tajemnicy korespondencji, do nienaruszalności mieszkania, do zachowania informacji innych niż niezbędne dla władzy - dla siebie.
(w Konstytucji RP: "Państwo w swojej polityce społecznej i gospodarczej uwzględnia dobro rodziny". "Rodziny znajdujące się w trudnej sytuacji materialnej i społecznej, zwłaszcza wielodzietne i niepełne, mają prawo do szczególnej pomocy ze strony władz publicznych", "Matka przed i po urodzeniu dziecka ma prawo do szczególnej pomocy władz publicznych, której zakres określa ustawa", "Władze publiczne nie mogą pozyskiwać, gromadzić i udostępniać innych informacji o obywatelach niż niezbędne w demokratycznym państwie prawnym").
Z praw, które tworzy ekipa rządząca, wynika, że nie robi tego dla dobra obywateli. Czy powinniśmy ich za to winić? Oni są po prostu wybranymi reprezentantami. Skoro w społeczenstwie więcej jest głupich niż mądrych i więcej jest złych niż dobrych, to społeczeństwo ma odpowiednią reprezentację we władzach.
Staliśmy się zasobem naturalnym władz. Władze mówią nam, co robić, kiedy i jak. Mamy pracować i płacić podatki. Po to żyjemy. Nasze zdrowie należy do państwa, a organy, jeśli ktoś zapomniał zastrzec, będą pobrane do przeszczepów. Mamy pracować do późnej starości i szybko umrzeć.
Palić obywatel nie powinien, ale rzucać palenia jeszcze bardziej nie powinien - bo skąd państwo będzie miało pieniądze na emeryturę dla niego? O tym będzie mój następny wpis: jest afera z projektem ustawy, widać działania lobby branżowego, a zamiast "lub czasopisma" w projekcie jest "a także produkcji i wprowadzania na rynek ...". Jest to coś, co mnie tak oburzyło, że po dwóch latach znowu tu piszę
Człowiek cywilizowany, o poglądach konserwatywno-liberalnych. Pisuję tylko o sprawach ważnych.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka