.
.
NataliaStankiewicz NataliaStankiewicz
1872
BLOG

Śmierć w Wenecji czyli polskie szantaże SEO

NataliaStankiewicz NataliaStankiewicz Gospodarka Obserwuj notkę 8

 

 

Nie czytałam książki 'Śmierć w Wenecji'... zamiast literatury pięknej wolę dialogi jakie niesie życie. Ostatnio poczułam się jak prawdziwa gwiazda, gdyż byłam szantażowana przez kryminalistę z krwi i kości, po czteroletniej odsiadce. Zapowiadał mi śmierć zawodową, śmierć na rynku PR. Jak ustaliłam, nie tylko ja mam takie problemy. Nagłaśniał to zjawisko ostatnio również Paweł Tkaczyk. Szantaże na polskim rynku social media... jak one brzmią? 

Internauto!

W sieci może zaszantażować cię byle oprych - a ja - obnażam ich metody.  

Jednakże oszczędzę jego dziewczynie cierpień i nie zacytuję pierwszej części czatu, z treściami erotycznymi wobec mnie - mam je w czacie rejestrowanym, do szantaży Wykopowy szantażysta wyłączał czat. Wykop jako narzędzie dające władzę polskim kryminalistom - takiej koncepcji nie stworzono podczas warsztatów na wrocławskim Festiwalu Kryminału, takiego kryminału nie wyświetlano na festiwalu w Wenecji.

Jestem 'jakąś' gwiazdą social mediów. Niektórzy żeby podważyć moją wiarygodność kwestionują moją poczytalność, jednakże mam niezmiennie wysoką poczytność. 

Metody wrocławskich elit - najpierw próbowano ze mną rozmawiać poprzez kryminalistę po czteroletnim wyroku, dopiero potem poprzez kancelarię prawną.

 

środa [ czat nie jest rejestrowany ]

 

PRovoke: akcja na Wykopie to ty+twoja girl+ktośtam jeszcze... co, próbujesz rozmyć odpowiedzialność?    
Szantażysta: Szczerze? Nie obchodzi mnie to. Jeśli chcesz mieć wojnę ze mną, to możesz ją mieć. I gwarantuję ci, że zapewnię ci to, że klienta w tym kraju nie znajdziesz. A kilka tysięcy ludzi na Wykopie mi w tym pomoże. A jak na razie, robisz wszystko by do tego doprowadzić.
PRovoke:  grozisz mi
Szantażysta:  Uznaj to za groźbę, za ostrzeżenie, za cokolwiek chcesz. Będziesz kontynuowała napie***lanie na mnie, albo na moją dziewczynę na Twitterze, to spotkają cię konsekwencje, przy których notka na blogu to coś nieznaczącego.
PRovoke:  uuu... czat niezapisywany
masz doświadczenie w szantażach?
Szantażysta:  Nie, nie mam. Mam doświadczenie w poruszaniu się po internecie. I to nie jest szantaż. Nie grożę ci niczym nielegalnym. Zrobię wszystko, absolutnie zgodnie z literą prawa, by na hasło "Natalia Stankiewicz", PRovoke i jakiekolwiek inne hasła, na podstawie których klient będzie cię szukał pojawiała się ta notka, wraz ze stosownym opisem.
Natomiast, jeśli odpuścisz, to notka po prostu zniknie.
PRovoke:  nie zniknie, jest...
 
 
   ... a co jest w internecie to jest
Szantażysta:  jest u mnie na serwerze.
PRovoke:  masz mnie za idiotkę?
no przecież poszło do Wykop
Szantażysta:  no i?
PRovoke:  a co poszło to poszło w świat
Szantażysta:  mój kumpel może usunąć znalezisko.
Które dodał
jako nieistniejące.
PRovoke: więc jedyne co mi pozostaje to dawać lajki - z przekory
Szantażysta:  Widziało ją 10 tysięcy osób.
może zobaczyć znacznie więcej.
PRovoke:  szantaż
Szantażysta:  Weź pod uwagę, że internet w końcu zapomni.
Cóż, przemyśl to.
Ja mam czas, wiedzę i środki, by możliwie utrudnić ci znalezienie klienta w tym kraju.
PRovoke:  chyba mnie przeceniasz
jestem zwykłą dziewczyną rzucającą bluzgi na byłego na Twitterze
Szantażysta:  No to przestań.
PRovoke:  nie mam żadnej specjalnej wiedzy SM i IT
po prostu lubię pisać i lubię ludzi
Szantażysta:  Ja też, z początku lubiłem ciebie.
PRovoke:  no ale nie działacie w moim interesie delikatnie mówiąc
niezależnie od tego czy się lubimy czy nie
reasumując: robicie mi źle, nie robicie mi dobrze
ja wam niczego nie zrobiłam, inni mi owszem
Szantażysta:  Ty też nie działasz w swoim interesie. Moja dziewczyna to opisała, całkiem neutralnie i bez podawania nazwisk. Internet zrobił resztę [...] 
Jak już ci powiedziałem na początku - ponosisz konsekwencje swoich działań.
PRovoke:  każdy ponosi konsekwencje swoich działań - ty też
bawisz się w Świętą Inkwizycję
Szantażysta:  Cóż. Tylko że po 4 latach w więzieniu nie boję się konsekwencji.
PRovoke:  bardziej prokurator z ciebie niż adwokat
... ??
co?
siedziałeś?
Szantażysta:  Jak to co? Co taka zdziwiona jesteś?
PRovoke:  nie
jest OK
Sylwester Latkowski też siedział a lubię go i cenię
i wielu z opozycji siedziało
poznałam ich podczas kampanii wyborczych
internowani
Szantażysta:  I wybacz, ale wiem, jak sobie można spier***lić życie, a ty właśnie powoli i sukcesywnie to robisz, nawet tego nie zauważając
 
[...] tu następuje moja opowieść o byciu porzuconą przez ojca i przez mężczyznę którego kochałam [...] 
 
 
Szantażysta:  Natalia, to że teraz normalnie rozmawiamy, nie oznacza, że moje ostrzeżenie jest nieaktualne.
PRovoke:  mam wrażenie że cały czas normalnie rozmawiamy
Szantażysta:  Ale liczę na to, że uda mi się ciebie normalnie przekonać, że to co robisz nie jest dobre.
 
czwartek [ czat nie jest rejestrowany ]
 
Szantażysta:  Cóż. Wczoraj dostałaś grzeczne ostrzeżenie. Skoro je zignorowałaś, to na początek pożegnasz się z twitterowym kontem.
I o ile wiem, że założysz kolejne, to niemal 4 tysiące tweetów pójdą w piach.
Cóż, nie pozostaje mi nic innego, jak się pożegnać i podjąć obiecane kroki.
Liczę na to, że zaczniesz pracę w NaTemat. Zobaczymy wtedy, ile zajmie mi doprowadzenie do tego, że ją stracisz.
 
piątek [ czat nie jest rejestrowany ]
 
Szantażysta:
Mam dla Ciebie niespodziankę. Na pewno razem z mamą się ucieszycie.
 
[...]
   
 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka