Za portalem "Młodych Socjalistów"
Działacze Kancelarii Sprawiedliwości Społecznej, Polskiej Partii Socjalistycznej, Młodych Socjalistów i Czerwonych Sokołów, zablokowali 9 czerwca popołudniu próbę nielegalnej, prywatnej eksmisji 64-letniej emerytki z jej domku w Gdyni.
Eksmisji próbowały dokonać osoby podające się za właścicieli domu pani Ireny, której nie udało się spłacić zaciągniętej pożyczki w wysokości 15 tysięcy złotych. Zgodnie z umową, jej dom przeszedł na własność pożyczkodawcy, który następnie zbył go dalszym osobom. W tym przypadku niewątpliwie doszło do oszustwa i wyzysku, bo poprzez wykorzystanie braku świadomości emerytki nałożono na nią obowiązek świadczenia kilkukrotnie wyższego od wymaganego i niewspółmiernie wysokiego do otrzymanego. Wartość domu emerytki zaniżono w umowie nawet 10 krotnie.
Działacze lewicy wezwali na miejsce patrol policji i poprosili o wylegitymowanie osób chcących dokonać eksmisji bez wyroku sądowego i obecności komornika. Dane osobowe tych osób trafią teraz do Prokuratury Rejonowej Gdyni, która będzie zajmować się doniesieniem na wniosek Kancelarii Sprawiedliwości Społecznej i posła PiS Tadeusza Cymańskiego, który zgodził się wspierać ich działania.
Sprawa pani Ireny jest także inauguracją działalność Kancelarii Sprawiedliwości Społecznej na Pomorzu. Jej siedziba znajduje się w Centrum Społecznym Młodych Socjalistów przy ul. Jana z Kolna 8 w Gdańsku.
Autor i źródło: Grzegorz Ilnickibegin_of_the_skype_highlighting end_of_the_skype_highlighting, lewica.pl
Eurodeputowany (w notce portalu MS jest błąd) Tadeusz Cymański podjął się wspierać oskarżenie i monitorować sprawę. Szacun dla Cymańskiego. I pytanie - gdzie są pomorscy posłowie i eurodeputowani SLD? Może Młodzi Socjaliści, Czerwone Sokoły, zwrócili się najpierw do nich, a po gładkim olaniu poszli do Cymańskiego?
Grzegorz Napieralski chciałby odklejenia od SLD mordy karierowiczowskiej, aparatczykowskiej pseudolewicy, chciałby skupić wokół partii lewicowe środowiska i organizacje. Podpowiem sposób - młodzi działacze SLD, zamiast kręcić się wokół posad, ustawiania się, wyjazdów, PRu, niech robią takie akcje jak opisana, niech blokują eksmisje, wspierają protesty pracownicze, nagłaśniają łamanie kodeksu pracy. Niech wezmą się za danie odporu popowodziowej nagonce na ekologów. I na bobry - z wydawanymi przez regionalne dyrekcje ochrony środowiska zaleceniami odstrzału. Wyjątkowa kompromitacja, bo bobry mają mały udział w niszczeniu wałów.
Inne tematy w dziale Polityka