W dniach poprzedzających Sylwestra przez facebook przelała sie fala blagalna obrońców zwierząt o nie strzelanie w Sylwestra. - Zwierzęta się boją kanonady - dowodzili.
- Co za strachliwe to współczesne pokolenie psów - dowodził ktos dowcipnie - a bywało, ze psy przenosiły meldunki. Podkładały miny przeciwczołgowe i jeździły Rudym o numerze 102. Ech - wzdychał ten ktoś - Gdzie te czasy... bohaterskiego Szarika?. - Na dowód czego wkleił młodego Gajosa (aktualnie z filmu Kler) w towarzystwie dzielnego owczarka niemieckiego. Chyba sie nie mylę Szarika grał dorodny owczarek niemiecki? Nie jestem silna w rozpoznawaniu ras pieskich... więc proszę wybaczyć ewentualna pomyłkę.
O północy kiedy 2019 wstąpił na Ziemie Polskie wyszłam na balkon. Co tam "dwieście armat" dookola grzmiały tysiące fajerwerków... Nasz maltańczyk jakos to przeżył. Chyba nawet bezstresowo. Piszę te relację szarym świtem więc jeszcze nie sprawdzałam w jakiej jest formie.
Jak minął rok stulecia naszej odzyskanej niepodległości?
Mysle, ze był to dobry rok dla Polski. Gospodarka hulała... Wypracowany PKB był dzielony sprawiedliwiej niz w latach poprzednich. Polacy przyzwyczajają sie do tego, że w pierwszym rzędzie to Oni są najważniejsi dla Rządu. W dawnych latach to strefa euro była najwazniejsza.
Krótkie przypomnienie: "Pod koniec 2011 roku dowiedzieliśmy się od rządu (PO/PSL), że klamka zapadła – nasz kraj pożyczy krajom strefy euro 5,8 miliarda euro. Przy dzisiejszym kursie euro to około 24,3 miliarda złotych." Ta hojność polskiego podatnika wynagrodzona została nagrodą dla Tuska medalem imienia Walthera Rathenaua.
(Rathenaua, to były minister spraw zagranicznych Republiki Weimarskiej, przemysłowiec i eseisty pochodzenia żydowskiego, w 1922 r. został zamordowany przez skrajnie prawicowych terrorystów).
Tusk oczywiście wiedział jakiej proweniencji politycznej był patron nagrody, którą został uhonorowany. I że był On wyjątkowo wrogo nastawiony do walczącej jeszcze wtedy o niepodległośc Polski. Wg relacji Newsweeka, tak to skwitował: (Rathenaua) zdziwiłby się (...), gdyby dowiedział się, że polski premier został wyróżniony nagrodą jego imienia. Premier powiedział, że Rathenau - przedsiębiorca i intelektualista ukształtowany przez cesarskie Niemcy, nie wyobrażał sobie Polski niepodległej jako sąsiada Niemiec. Dodał, że krytycznie oceniał on nawet zapowiedź utworzenia Królestwa Polskiego.
Warto sobie przypomnieć te słowa w stulecie odzyskania przez Polskę niepodleglości. W Polsce jest wiele środowisk oczekujących powrotu Tuska na "białym koniu". Trzeba też pamietać, że to za tego premiera likwidowano szkoły, poczty, komisariaty na prowincji bo nie bylo pieniędzy na ich utrzymanie ale były pieniądze , żeby polski podatnik "dosypywał" PLN i to w grubych miliardach dla ratowania strefy euro.
Przed nami rok 2019. Zaczynamy nowe stulecie naszej niepodleglości. Niech nam sie darzy. Bedzie to rok naszych wyborów. Od tych wyborów zależy nasza przyszłość!
