Zenek Bluus Zenek Bluus
144
BLOG

Głosy z kruchty.

Zenek Bluus Zenek Bluus Kultura Obserwuj notkę 4

Nie kończący się serial mniej i bardziej słusznych, udokumentowanych i bezdowodnych zarzutów wobec Kościoła Katolickiego, sprowokował mnie do poniższych konstatacji:

Upadek religijności w krajach, które przez stulecia uchodziły za bastiony katolicyzmu jest bolesny, ale przecież nie niezrozumiały. 

Wraz z poszerzającym się dostępem do szeroko rozumianej wiedzy, ludzie stają się coraz bardziej krytyczni, również w obszarach uchodzących za niedyskusyjne.

Człowiek posiada wprawdzie głęboko zakorzenioną potrzebę mistycyzmu, i poddaje się chętnie oddziaływaniu na jego duchowe ego, ale tylko do momentu gdy odczuwać zaczyna dotkliwie jawne oszustwo.

Bóg i Boskość odbierana jest przez zwykłych śmiertelników głównie za pośrednitwem osób, których określanie jako osoby duchowne - do niedawna jeszcze, nie trącało takim dysonansem poznawczym jak obecnie.

Kościół jako instytucja, wraz z jej funkcjonariuszami musi stać się znowu absolutnie elitarną. Musi odejść od strategii politycznego kuktatorstwa na międzynarodowej arenie, albowiem strategia taka mogła święcić triumfy tylko wśród ciemnych mas.

Kościół musi zawstydzać i zmuszać do refleksji ortodoksyjnym idealizmem i moralnym przykładem. Obecnie Kościół to międzynarodowa organizacja o dość nieprzejrzystych (by nie powiedzieć - mrocznych) proweniencjach, zachowująca się jak polityczny gracz na międzynarodowej giełdzie handlującej ludzkimi losami.

Jeżeli Kościół nie zmieni diametralnie swojego image - przeobrazi się w organizatora masowych happeningów na targowiskach próżności i dziwactw, i straci jakikolwiek wpływ na ludzkie postawy - co przecież jest jego najważniejszym powołaniem.


Zenek Bluus
O mnie Zenek Bluus

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura