Zenek Bluus Zenek Bluus
97
BLOG

O! Sprawiedliwości...

Zenek Bluus Zenek Bluus Sądownictwo Obserwuj temat Obserwuj notkę 2


...chciałoby się zakrzyknąć. Nie ma bowiem tytułu gazetowego, publikacji radiowej czy audycji telewizyjnej (o internecie nawet nie wspomnę), która by się do niej nie odwoływała.

No i słusznie, wszak jej pragnienie od tysiącleci niezmiennie towarzyszy ludzkiemu stworzeniu.

Przy tym zauważyć się godzi, iż pojęcie sprawiedliwości jest jednym z najtrudniejszych do zdefiniowania, które zresztą w naturze znajduje swoje zastosowanie jedynie w naszym, ludzkim świecie.

Chciałbym zaprosić chętnych, do przedstawiania swoich przemyśleń w powyższym temacie,

bo jest dość uniwersalny, i w zasadzie politycznie neutralny.

Mnie, do podjęcia tematu sprowokowała audycja Jana Pospieszalskiego, poruszająca problematykę zboczeń seksualnych w przegniłym łonie Kościoła Katolickiego, oraz korelujących z nimi przestępstw;

kwestia winy i kary w kontekście powszechnie znanych patologii.

Jestem przekonany co do tego, że każda (to podkreślam) wina zasługuje na rzetelną ocenę (bez jakiegokolwiek przedawniania), a każdy winny (to podkreślam) powinien zostać uhonorowanym skutkami swojej winy zgodnie z obowiązującym prawem (z którego jednak zniknąć powinna kategoria przedawnienia).

Wychodzę z założenia, że jest skrajną niesprawiedliwością obciążanie ofiar wszelkimi kosztami wynikającymi z konieczności zadośćuczynienia ofiarom, - a z takim idiotyzmem mamy od dziesięcioleci do czynienia.

     Czymże innym jest bowiem zasądzanie odszkodowań od instytucji (np. skarbu państwa, czy wspólnot religijnych) – jak nie przejawem skretyniałego oportunizmu, w przypadkach gdy winnymi są konkretne osoby, a nie żaden winowajca zbiorowy.

     Dlaczego wszyscy obywatele-podatnicy, w tym rodzina np. zamordowanego ma ponosić koszty utrzymania, leczenia, opieki psychologicznej, dalszego kształcenia i tym podobnych bezeceństw jakimi obdarowuje się sprawcę ? Dlaczego odmawia mu się możliwości honorowego odejścia z tego świata poprzez zagłodzenie w ciemnym lochu ?

     Dlaczego, jak najbardziej słuszne i o wiele za niskie odszkodowanie za zniszczone życie i osiemnaście lat piekła na ziemi, dla Tomasza Komendy mają zapłacić podatnicy, a nie policjanci, prokuratorzy, sędziowie i wszyscy inni, którzy do tak krzyczącej o pomstę do nieba niesprawiedliwości doprowadzili ?

     Dlaczego kierowca samochodu może być (i słusznie) karany za przeoczenie znaku drogowego, nawet jeśli fakt ów nie prowadził do żadnego wypadku , - a polityk, który „przeoczył” obowiązujące prawa (jak np. Tusk), czego nieodwracalne skutki ponoszą miliony obywateli – nie podlega żadnej karze ?

Dlaczego ???


Zenek Bluus
O mnie Zenek Bluus

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo