Kamil Sasal Kamil Sasal
495
BLOG

Lewica do trumny? PIS totalitaryzmem?

Kamil Sasal Kamil Sasal Polityka Obserwuj notkę 3

Kiedy słyszę, że zaczyna się tworzenie nowego projektu lewicy przy udziale spółki gerontokratów spod znaku Aleksandra Kwaśniewskiego i Janusza Palikota - to odczuwam zaniepokojenie. Czy może zaistnieć coś takiego jak "nowa lewica"? Przedłożę trochę dłuższy wywód. Zachęcam do przeczytania.

W 1845 roku Benjamin Disraeli wydał książkę "Sybilla". Opisywała ona rosnący konflikt między warstwą bogatych posiadaczy, a biednych robotników. Gdzie ci ostatni czuli się gorsi od zwierząt pociągowych, ponieważ te są cenniejsze dla kapitalisty. Cenniejsze od sprawiedliwości społecznej. Hasło równości zrobiło oszałamiająca karierę, a naukowe ujęcie Karola Marksa chciało ukazać przyszły świat jako ten, który będzie polegał na równej dystrybucji(1). Stało się inaczej. Od poznańskiego robotnika 1956 do gdańskich protestów 1980 roku - cały socjalizm drżał w posadach odkąd niemożliwe stało się kierowanie doktryną rewolucji proletariackiej. Jak na ironię to system walczył z robotnikiem. Jednak ciąg ludzkiej walki o dobrobyt trwa bardzo długo, a swoją kuliminację znalazł w II wojnie światowej. To obniżenie poziomu życia niemieckich obywateli stopniowo pchało ich w ramiona Hitlera. Obaj panowie - Stalin i Hitler byli w wielu kwestiach do siebie podobni. Socjalizm Marksa tworzący komunizm, i pośrednio narodowy socjalizm dały szansę powstania systemu rządzenia totalnego. I tę kwestie jeszcze rozwinę. Zanim jednak, to dodam, że oba miały zgodnie z poglądem Zbigniewa Brzezińskiego ważny punkt. Jeśli dyktatura rzymskiego cesarza Dioklecjana mogła się wydawać podobna. To celem totalitaryzmów była światowa rewolucja.

Znaleźliśmy się na drodze podboju rosyjskiego, i z drugiej strony niemieckiego. Będące wielkimi nacjonalizmami próbowały zniszczyć wolnościowy projekt I Rzeczypospolitej. Wolność Polski dla okolicznych narodów była zabójczą trucizną dla absolutyzmu, i późniejszych totalitaryzmów. Cały ciąg walki od pokoju Andruszowskiego w 1667 roku, naszego stopniowego upadku był początkiem walki dobra ze złem. Dzisiaj po latach historii, nawet ta milsza twarz socjalizmu, bez formy autorytaryzmu ma inną wadę. To brak ekonomicznej trwałości. Ten pogląd może podlegać różnym krytykom, ale Polska od strony ideowej nie może być socjalistyczna/socjaldemokratyczna. To sprawa honoru - za dużo krwii nas to kosztowało. Inna dotkliwa kwestia to rodowód elit dzisiejszych partii lewicowych. Mających korzenie w przegranej ideologii i braku wartości. Prawda jest taka, że nasz kraj spycha lewicowość z powodu wewnętrznej pustki jaką ten posiada. Brak duchowości i pasienie się tylko na błędach katolickich duchownych - zwraca ją do działalności manipulatorskiego marketingu politycznego. Czemu więc wieszczę klęskę tej formacji?

Wypadałoby powiedzieć, że to ludzie młodzi łatwo przejmą postawy lewicy. Szczególnie w sytuacji pogorszenia gospodarczego i większych roszczeń społecznych. Wynika to też niekiedy z pewnej drogi - młody człowiek dojrzewając widzi czasami pokusę chodzenia krótszymi ścieżkami rzekomej lewicowości, jakiejś większej wrażliwości - a tak na prawdę często braku odpowiedniej odpowiedzialności. Tak można myśleć generalizując. A ostatnie wydarzenia pokazały odmiennośc nastrojów młodych konsumentów, szczególnie internautów wobec reklam pewnej sieci telefonii komórkowej, która wykorzystywała wodza proletariackiej rewolucji do promocji swoich produktów. Krytyka była miażdżąca. Oczywiście popkultura stara się wykorzystywać dalej nośną lewicową symbolikę. Nasze społeczeństwo ma mimo wszystko odruch wymiotny, kiedy to widzi. Pamięć historyczna nadal ratuje w zetknięciu z czymś takim. I może dlatego tak bardzo lewica, i farbowana prawica a la PO ma w tym cel, by historia nie miała miejsca w świadomości ludzi. Przykładem zupełnie różniącym się od tego jest całkowite niepowodzenie Ruchu Oburzonych w Polsce. A na protestach ACTA sam Janusz Palikot nie był mile przyjęty - marka jego nazwiska staje się dla niego samego ciężarem. Może dlatego zależy mu na wskrzeszeniu bardziej odpowiedzialnego projektu politycznego z Kwaśniewskim lub Ryszardem Kaliszem. Czas pokaże. Pewna jest jeszcze większa walka tych grup interesu z religią i rodziną jako ważnymi składnikami ładu demokratycznego. To właśnie tradycja żąda wartościowej polityki, a nie pobożnych życzeń socjalizmu. Ten już dawno zbankrutował ekonomicznie.

Czy jednak istnieje przeciwwaga w postaci prawicy? PO stała się ewidentnie partią masową, gdzie brak ideologii idzie w parze z większościowo lewicowymi poglądami w tej partii. Gdyby nie jej sprytna działalność polityczna, wsparcie medialne, to okazałaby się równie pusta jak SLD. Pytanie nadal powraca. A projekt PIS? Wobec narzucanych przez przekaz medialny treści, że partia ta ma ciągnoty autorytarne, warto zastanowić się na ile My sami jesteśmy Totalitarystami.

"W rzeczywistości w każdym z nas gdzieś w głebi tkwi zalążek totalitarysty - powiedział Kennan w 1947 roku studentom amerykańskiej Wyższej Szkoły Wojennej. - Tego geniusza zła powstrzymuje jedynie radosny blask pewności siebie i poczucia bezpieczeństwa. Gdyby pewność siebie i poczucie bezpieczeństwa zniknęły, nie myślcie, że zawahałby się zająć ich miejsce". (podkreślenie własne)

Źródło: John Lewis Gaddis, Zimna wojna. Historia podzielonego świata, Znak, Kraków 2007, 61-62.

Kiedy słuchałem słów syna Hansa Franka - a jego ojciec przecież zarządzał Generalnym Gubernatorstwem w czasie trwania hitleryzmu - jako dorosły człowiek po wojnie - podsumował krwawy dorobek ojca. Jeździ po szkołach i opowiada - mówił - codziennie "rozstrzeliwuje" swoich rodziców. W tym programie dokumentalnym, który obejrzałem, padła jeszcze bardziej zaskakująca wypowiedź tego człowieka. Bo spotykając się z dorosłymi niemcami - powiedział do nich - nie ufam wam, ponieważ nie wiem, czy gdyby znów się pogorszył wasz byt, to może moglibyście na nowo mordować okoliczne narody (takie były mniej więcej jego słowa wg. mojej pamięci, ale nie słowo w słowo tylko w luźnej interpretacji). Bardzo mocne sformułowania pod adresem własnych rodaków (2). Tak na prawdę totalitaryzm, ciągnoty społeczeństwa do dyktatur są związane z problemami gospodarczymi i natury bezpieczeństwa w zmiennej geopolityce.

Polska przeszła piękną ścieżkę krzewienia wolności. Powrót do nich (idea Jagiellońska) może tchnąć naszą demokrację znów na dojrzałe tory. Jednak sądzę, że nie stanie się tak dopóki nie przeżyjemy nowego kataklizmu. Ten zaś musi nas nauczyć przestać się uczyć bez końca na błędach zagrażających dla egzystencji narodu. Polska z powodu trudności gospodarczych, wiecznej niepewności w zakresie bezpieczeństwa będzie trwać w stanie zakompleksienia. Z takiego poczucia braku własnej wartości rodzi się gniew. I nie będzie to droga nowej rewolucji, aby czerwoni znów mogli zająć stołki i się nażreć. Skręcamy w prawo - nastroje i ciągłe atakowanie podstawowych wartości odniosą skutki odwrotne od oczekiwanych. Stopniowa zapaść systemu politycznego dopuści siły bardziej autorytarne - zrzucimy problemy na kogoś widząc krach obecnej demokracji. Może też się tak nie stać. Jarosław Kaczyński prędzej czy później dojdzie do władzy. Lecz bez podstawowych reform, zmiany konstytucji i sukcesów gospodarczych - ten czas zostanie tylko odwleczony, ale nadejdzie. Polska nie przeszła etapu poważnej wojny domowej lub jakiejś formy dyktatury na masową skalę. Brak skutecznych rozwiązań politycznych i właściwego decydowania w tym zakresie sprowadzi to. Czy to będzie nieszczęście? Nie wiem. Z tego zawsze rodzi się wojna. Możemy się okłamywać. Niestety człowiek zawsze panuje nad człowiekiem.

1. Źródło: John Lewis Gaddis, Zimna wojna. Historia podzielonego świata, Znak, Kraków 2007, s. 107.

2. Źródło:

http://www.telemagazyn.pl/program-tv/1000006022283,dzieci_hitlera,id,t.html

pozdrawiam

Kamil Sasal

Kamil Sasal
O mnie Kamil Sasal

Doktor nauk humanistycznych w dyscyplinie historia oraz politolog. Zajmuje się badaniem okresu od 1945 do 1989 r. Interesuje się również bezpieczeństwem narodowym, strategią i teoriami stosunków międzynarodowych. Zawodowo zajmuje się archiwistyką.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Polityka