http://www.rp.pl/artykul/40,1088397-Krwawe-starcia-na-Ukrainie.html
Apeluję do władz III RP: Premiera i Prezydenta naszego kraju. Ukraina płonie!!! Giną ludzie - ilu ma jeszcze umrzeć, by Wasze apele nie ograniczały się tylko do słów i obserwowania krwawej kaźni? Potrzebne są działania. Misja obserwacyjna przy Unii Europejskiej, a być może siły pokojowe Organizacji Narodów Zjednoczonych. Błagam władzę do podjęcia śmielszych działań celem powstrzymania rozlewu krwii i zmuszenia władz Ukraińskich do podjęcia dialogu poprzez szerszą presję i zainicjowanie działań na szerszym szczeblu międzynarodowym.
Do Kijowa zmierza pociąg z 40 wagonami sił wojskowych. Prawdopodobnie są to odziały specjalne, które najlepiej nadają się do walk z własnym narodem. Majdan apeluje do wojskowych o przejście na stronę protestujących, co uczynił już jeden z dowódców Berkutu z podległym sobie oddziałem. Część sił MSW chce ponoć podjąć takie kroki, ale pragną gwarancji bezpieczeństwa (1).
Sytuacja jest bardzo niebezpieczna, ponieważ doszło do skutecznej prowokacji władz, które w panice uciekają ze stolicy, po tym jak rozległy się strzały w okolicach Parlamentu. Na samym Majdanie jest już tylko 10 tysięcy ludzi. I trwa wymiana ognia między walczącymi, aczkolwiek Milicja i Berkut strzelają z AK-47 tak, że obecnie nabiera to nowego, złowieszczego wymiaru. Ludzie ciągle noszą ciała i chronią się za tarczami. To nie są już zamieszki, to jest wojna. Utrzymanie się Janukowycza u władzy "oznacza górę trupów".
Mówi się już o 35 zabitych po stronie demonstrantów, ale w tv ciągle pokazywane są nowe ciała. Bilans może być jeszcze większy, gdyż wskazuje się na 50 ofiar. Nieznany snajper ostrzelał rano Berkut, raniąc 23 funkcjonariuszy. To wszystko razem wzięte powoduje wyrwanie się spirali przemocy z spod kontroli. Spełnia się najgorszy wariant. Prawdopodobnie rozejm był potrzebny Janukowyczowi do zebrania większych sił w celu ostatecznej pacyfikacji Majdanu.
Jakie to może przynieść konsekwencje? Zachodnia Ukraina nie pozostanie bierna. Utrata Kijowa przez protestujących buduje krwawą linie frontu między opozycją a prezydentem. Takie kroki nie są już budową fundamentu pod wojnę domową, ale bezpośrednim działaniem w celu jej wywołania. Janukowycz wie, że Zachód nie zaingeruje tak, by go skutecznie obalić. Przykład Syrii jest tu znamienny. Postępuje ryzykownie, jednak większe znaczenie ma dla niego utrzymanie się u władzy.
Rosja dostała piękny prezent po igrzyskach. A ciągły brak skuteczności UE w wymiarze sankcji, beznadziejne przedłużanie własnej indolencji pokazują, że Ukraińcy giną za akcesję do organizacji, która jest politycznym impotentem.
Zastanawia brak poważnej reakcji ze strony prezydenta Bronisława Komorowskiego. Donald Tusk razem z Jarosławem Kaczyńskim i resztą sił politycznych wspólnie dążą do opanowania straszliwego kryzysu, jaki dzieje się na Ukrainie. Wojna za Bugiem jest najgorszym scenariuszem jaki może spotkać Polskę od momentu uzyskania niepodległości. Tak młoda, słaba ekonomicznie demokracja jak nasza, może nie poradzić sobie z konfliktem u sąsiada. Będzie to oznaczało możliwy scenariusz humanitarnej tragedii, próby wciągnięcia Polski w konflikt, po którejś ze stron, a wziąwszy pod uwagę ewentualny sukces Rosji w opanowaniu Ukrainy, nawet rosnącą w przyszłości presję Kremla na Polskę.
Uaktualnienie.
Po godzinie 14:30 ma zostać wprowadzony stan wyjątkowy, a mosty w Kijowie mają być zamknięte przez wojsko. Ściągane są także do stolicy ciężarówki z uzbrojonymi żołnierzami, którzy są przebrani po cywilnemu. Witalij Kliczko apeluje do wojskowych, aby podjęli bunt i nie brali udziału w stłumieniu protestów. Wydaje się to mało prawdopodobne, ponieważ siły armii są ściągane ze wschodu kraju. Możliwe więc, że pęknięcie w armii będzie przebiegać po linii tego, gdzie żołnierze mieszkają i skąd pochodzą. Scenariusz rozpadu Ukrainy staje się coraz bardziej możliwy. Szef rosyjskiego sztabu generalnego sugeruje wzmocnienie floty czarnomorskiej i sił wojskowych na kierunku zachodnim, gdyż twierdzi, że sytuacja na Ukrainie zagraża Rosji (!). Czy wobec tego nasze siły zbrojne także powinny przemieszczać się w stronę wschodniej granicy?(2)
Źródła:
1.
http://www.rp.pl/artykul/40,1088397-Krwawe-starcia-na-Ukrainie.html?p=2
2.
http://www.rp.pl/artykul/40,1088397-Krwawe-starcia-na-Ukrainie.html
Doktor nauk humanistycznych w dyscyplinie historia oraz politolog. Zajmuje się badaniem okresu od 1945 do 1989 r. Interesuje się również bezpieczeństwem narodowym, strategią i teoriami stosunków międzynarodowych. Zawodowo zajmuje się archiwistyką.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości