seafarer seafarer
75
BLOG

Czego nie rozumie minister Sikorski

seafarer seafarer Polityka Obserwuj notkę 18

Putin planuje przyjechać do Katynia. Co go do tego skłoniło to nie wiadomo. Wiadomo jest jednak, że Rosja przez ostatnie trzysta lat dążyła do tego, aby uzależnić od siebie Polskę. I nadal dąży. To leży w jej interesie. I patrząc na sprawy zimno, nie można jej tego mieć za złe. Takie jej (zbójeckie) prawo. Ale my też jakieś prawa mamy. A nasze prawo i nasz interes to nie dać się uzależnić. Ponownie. Dwadzieścia lat temu powstała sytuacja (za niemałą naszą przyczyną), że znowu decydujemy sami o sobie.

U siebie w kraju różnimy się i spieramy. A często też i kłócimy. W rodzinie też są nierzadko kłótnie. Ale niech w rodzinne kłótnie spróbuje wmieszać się ktoś obcy. Wtedy mąż i żona zapominają o swoich żalach i pretensjach i razem stają przeciwko obcemu.

Platforma i PiS są przeciwnikami politycznymi i kłócą się ze sobą. To jest normalne. Tak jest wszędzie w demokratycznym świecie, że partie polityczne rywalizują o władzę. Ale obcym od naszych sporów wara. A Rosji szczególnie.

A co się stało ostatnio? Na obchody rocznicy wymordowania polskich oficerów w Katyniu został zaproszony premier. Prezydent nie został zaproszony, bo minister spraw zagranicznych nie dopilnował, aby takie zaproszenie otrzymała również głowa państwa. To minister spraw zagranicznych, nie prezydent, dysponuje przecież służbą dyplomatyczną, która takie zaproszenia uzgadnia (dużo wcześniej i w zaciszu gabinetów, gdzie rozmawia się otwartym tekstem). Minister spraw zagranicznych w całej sprawie nie widzi też nic niestosownego... Nie widzi nic niestosownego w tym, że prezydent jego państwa nie otrzymał zaproszenia. I to nie „jakiegoś tam” zaproszenia. Nie otrzymał zaproszenia na obchody do Katynia!

Ktoś napisał, że Putin knuje misterną intrygę. Jaka tam misterna. Intryga jest prosta i prymitywna. Rozgrywać jednych przeciwko drugim. I dzięki temu wpływać na bieg naszych wewnętrznych spraw. Wpływać tak, aby się układały po myśli Rosji i na jej korzyść. Według dewizy: ‘Kura nie ptica, Polska nie zagranica’. Przecież to było tak nie dawno.

A minister Sikorski mówi: ‘Nie uważam, żeby Rosjanie chcieli nas rozegrać…’.

Prostych spraw nie rozumie minister Sikorski. Szkoda.

seafarer
O mnie seafarer

Konserwatysta zatwardziały :) W czasach pędzących zmian - zarówno na lepsze jak i na gorsze - tylko konserwatysta potrafi odróżnić jedne od drugich, wybrać te lepsze i być naprawdę nowoczesnym!

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (18)

Inne tematy w dziale Polityka