CREDO
Wierzę, że mnie nie zawiedziesz
już nigdy.
Rzekł krzepko trzymając balustradę
przydrożnego mostu,
nim wyskoczył w ciemność,
opanowany
post-udarową schizą
schyłku końcowych wydarzeń.
____________________________
Marginalia ………………..
Leczono wierszopisa przypadek ze wskazaniem konkretnego czegoś, ignorując rozpoznanie kliniczne. Ponad rok z hakiem niepotrzebnych starań. Czas leciał.
Od 2015 roku do teraz zrealizowałem sobie cztery książki, napisałem pięć , z czego ostatnia pojawi się najpewniej w połowie 2018 roku.
Nazywam się Adam Kadmon - w „smudze cienia” i chyba pora spasować. Nigdy nie sądziłem, że dożyję chwili, w której sam sobie będę się… mocno dziwił.
Egzystencjalna czkawka, od której można mieć dość.