Tusk zdradził,

 czyli Black Sabath różowych.

Jeśli ktoś zapyta, co ciekawego było na spędzie przerażonych przyszłością? Odpowiem, czuć było swąd, gęsto ścielił się pot  a nerwowemu przebieraniu pokurczonym strachem nózętom, nie było końca.

I przemówił ON

Nie będę cytował poszczególnych liter, które z siebie z trudem wysupłał, bo to i tak litery spisane przez Igorków, Eryczków i tym podobnym osobniczych- osobników, powiem tylko, że w odróżnieniu od expose ala Fidel , gdzie blekotanie sprowadziło się do powtórki 768 razy słowa zaufanie, 435 i pół razy, słowa stać nas na cud i 987 i ćwierć słowa miłość, tym razem był jeden konkret, tym konkretem było stalinowskie hasło; Bierzemy całą władzę, by się  nią z wszystkimi podzielić" (sic!) Czujecie to? Biorą i rozdają, pełna bolszewia w kolorze róż.

Co rybka?

Jeśli komuś na te słowa nie wpadła szczęka do rosołu z pędzącego królika. Jeśli peruka czarną barwą zaprawiona nie stała się nagle ruda. Jeśli komuś nie wyszły żylaki na paznokciach. Jeśli komuś jeszcze nie odpadl sztuczny nos Pinokia a oczy nie stały się wytrzeszczone wilczo tzn. że dobrze rozeznał się na czym polega wybieranie przyszłości przez  ONYCH.

Wybierzmy przyszłość, czyli wszystko po staremu.

Mają nas za durni, to pewne,  bo w inny sposób nie można wytłumaczyć bezczelno-chamskiego rozpanoszenia potomków majtków z pordzewiałej Aurory na ziemiach nad Vistulą. Od Ciebie zależy, czy dalej będziesz dla nich durniem, czy walonkowa elita wróci do mopów, zgodnie z ich kwalifikacjami i przeznaczeniem.

p.s. Jeśli ktoś myślał, choćby przez 2 sekundy, że na tym zlocie padną jakieś ważkie słowa w kwestii ratowania zbankrutowanej ojczyzny, to jest baranem do kwadratu i durniem durniastym, jak tylko dureń moze być durnowaty.Przykro mi.

By żyło się lepiej kaszalotom po zjedzeniu bigosu i oby były przy nadzieji, gdy dopadną je bule po zjedzeniu czereśni. Tej czereśni.