osób piastujących funkcje publiczne.
Tak dla przykładu, kłamstwo popełnione z pełna świadomością innego stanu rzeczy, kara bezwzględnego pozbawienia wolności od lat 3 do 15.
Co buczy? Co buczy? Drakońskie kary? Świadome okłamywanie narodu powinno być traktowane na równi ze zdradą państwa i tyle w temacie. Pozamykałyby się, co niektórym fajansiarzom politycznym mordki i znowu byliby malutcy, jak główki od szpilki. Bez repertuaru wyuczonych kłamstw, które są ich jedyną bronią, staliby się nadzy, jak przydrożne, zardzewiałe latarnie, pod którymi nawet tirówki nie chcą dorabiać.
Łże jak bura suka i nic
Wychodzi taka łazja publiczna i zaczyna bezczelnie ściemniać. Wszyscy wiedzą, włacznie z łajzą, że to wszystko wyssał z brudnego palucha, ale łajza nic sobie z tego nie robi tylko dalej łże. A tu bęc! Koniec przedstawienia, za świadome zatajanie lub podawanie nieprawdy, pan minister, burmistrz, prezydent miasta, socjolog na uwięzi itp. idzie ze szczoteczką w zębach na 4 i pół roku do kryminału. Co tam minister. Takich łajz namnożyło się już cała masa, wystarczy włączyć odbiornik treści i już widzimy opuchniętego od kłamstwa funkcjonariusza mediów, który doskonale wie, że jest łajzą i łże jak bura suka, ale ma to w nosie, ponieważ łajzy stojące nad nim, zawsze wezmą go pod swoje łajdackie skrzydełka.
Zamiast tego mamy ciupy za mowę nienawiści
Oczywiście łajzy piastujące funkcje publiczne nie zgodzą się na wprowadzenie i egzekwowanie surowych kar za świadome kłamstwa. Będą coś bełkotać o istniejącym, całkowicie nieruchawym prawie i woli wyborców. Taka śmierdząca kaszana dla maluczkich stosowana przez wszelkiego typu łajzy od wielu już lat. Zamiast tego, każdy kto podniesie głos na kłamliwe łajzy dostanie obuchem karnym i będzie leżał i kwiczał. Pomijam w tym miejscu , co to za paradny dziwoląg ta mowa nienawiści, ponieważ jest to ewidentny wymysł tych co w Rzeczypospolitej stale coś broją, mający zabezpieczać ich zady przed niezadowoleniem tłuszczy.
Karać kłamliwe łajzy
Wprowadzenie ostrych sankcji karnych dla wszelkiej maści publicznych łgarzy w bardzo szybkim czasie doprowadziłoby do uzdrowienia, nie tylko finansów państwa i gospodarki, ale również wreszcie nie padałyby już słuszne pytania - jak żyć panie premierze?
PS. Cały tekst jest kłamstwem, ale mam to w d...ie, ponieważ mam nadzieje, że już wkrótce także stanę tam, gdzie stoja łajzy, czyli bure suki.
Inne tematy w dziale Polityka
