Kończy się 2025 rok
W polskiej polityce przez rok zdarzyło się tyle, że spokojnie można tym obdarować kilka państw.
Wzloty i upadki, zniszczone kariery, historyczne kompromitacje.
Zapraszam na największych PRZEGRANYCH polskich politykow
Miejsce 10.
DONALD TUSK.
To był dla niego wyboisty rok i do końca się bronił.
Fatalne I półrocze i położenie kampanii Trzaskowskiego Murańskim.
Później odbudowa poparcia.
Ostateczny cios zadał jednak na koniec roku Nawrocki, który pokazał, że jest starym dziadem bez wizji.

Miejsce 9.
SŁAWOMIR MENTZEN.
Dla wielu zaskoczenie.
Świetne I półrocze i dobry wynik w wyborach prezydenckich.
Później równia pochyła i roztrwonienie zysków poprzez naiwne wejście w grę Tuska na dzielenie prawicy.
Mówił dużo o wywróceniu stolika, a dołączył do niego z piwem.

Miejsce 8.
BARBARA NOWACKA.
Ten rok w wykonaniu najgorszej szefowej MEN III RP był tak fatalny, że ostatnio kompletnie zniknęła.
Ja o niej pamiętałem.
Blamaż z pracami domowymi, edukacją zdrowotną i słowa o "POLSKICH NAZISTACH".
Odpowiadała też za kampanię Trzaskowskiego.

Miejsce 7.
ANDRZEJ DOMAŃSKI.
Największy destruktor polskich finansów publicznych i polskiego budżetu.
Amator i zadaniowiec.
Miał zagłodzić PIS, a później kampanię prezydencką Karola Nawrockiego.
Nie udało mu się, więc głodzi polską służbę zdrowia na niespotykana dotąd skalę.

Miejsce 6.
RAFAL TRZASKOWSKI
Pierwszą połowę stawki zamyka "dwugodzinny Prezydent RP".
Nadzieja Salonu III RP okazała się zgodnie z przypuszczeniami gorszą i młodszą wersją Bronisława Komorowskiego.
Mówi się często, że do 3 razy sztuka.
Nie w przypadku "Dupiarza Prince Polo".

Miejsce 5.
DARIUSZ JOŃSKI I MICHAŁ SZCZERBA.
Zawsze było ich dwóch.
Nie wiadomo, który głupszy.
Ta parka to symbol partactwa "komisji śledczych" Tuska.
Jedyne co osiągnęły, to potwierdziły że "afery PiS" były pisane na kolanie, a zaplecze partii Tuska to kompletne ofermy.

Miejsce 4.
SZYMON HOŁOWNIA.
Wg. wielu największy przegrany polityk 2025 roku ląduje u mnie zaraz za podium.
Człowiek, który utracił wszystko.
Marzenia o prezydenturze, własną partię, miejsce w rządzie, pracę za granicą, a także szacunek sekciarzy Tuska.
Pozostaje mu Prokop.

Miejsce 3.
WALDEMAR ŻUREK.
Wielka nadzieja Tuska i silnych razem okazała się gorszym Bodnarem i większą ofermą.
"Rozliczenia" leżą, jego ustawy sądowe są obiektem kpin, jest nowa, realna afera z Funduszem Sprawiedliwości.
Nie wystarczy być mentalnym silnym razem.

Miejsce 2.
RADOSŁAW SIKORSKI.
Zaskoczeni?
Gdyby nie nr. 1, to największy przegrany roku.
Miał być kandydatem na Prezydenta RP, później Premierem.
Wyparowało to, tak samo jak geopolityczna racja stanu Polski podczas jego fantomowej dyplomacji.
Sam Chobielin nie wystarczy.

Miejsce 1.
ROMAN GIERTYCH.
Żadnych wątpliwości.
To on zadaniuje cały rząd Tuska i media Salonu III RP.
To jego sekta miała wygrać Trzaskowskiemu wybory, a Nawrockiego zniszczyć.
Ich kłamstwo historycznie przegrało, a Roman Giertych musi znowu być gotowy na ucieczkę do Włoch.

Chyba nikt go nie traktuje już poważnie

Autor zestawienia:
Max Hubner
https://x.com/HubnerrMax/status/2005724950963839145
Inne tematy w dziale Polityka