Prawie dokładnie miesiąc temu sformułowałem w blogu optymistyczne dla kraju oczekiwanie, że koalicjanci wkrótce się pozagryzają. Nie przewidziałem ,ze wydarzenia potoczą się tak szybko , a bójka przeniesie się do obozu kierowniczej partii i że metody walki będą tak prymitywne (czytaj: głupie) cyniczne, brudne i bezwzględne. A przy tym wszystkim nadal nie wiadomo o co chodzi , co potwierdza moją wcześniejszą opinię , ze odwoływanie się dziennikarzy do wiedzy politologów jest przy rządach Kaczyńskich kompletnie bez sensu. Obawiam się , ze nawet bystrzejszy z braci już się pogubił i tez nie wie o co chodzi. Ale od dwóch dni inna myśl mnie zaprząta. Donald Tusk. Kto to właściwie jest Donald Tusk. Powierzchownie patrząc , z braku innych możliwości , to człowiek sympatyczny, ale raczej średniego lotu. A jednak .. a jednak wymanewrował pozornie bystrzejszych od siebie i chyba ma mocną pozycje w Platformie.
Po przegranych wyborach Platforma jest jednak cały czas jest w defensywie. Wniosek : panu Tuskowi jednak czegoś brakuje :wiedzy, charakteru , instynktu politycznego ,mądrych doradców , sprecyzowanych celów. A może należy do kategorii zdolnych – leniwych i jest mu dobrze tak jak jest ? – nie wiem.
Jednego jestem pewien :Tusk nigdy nie zostanie Prezydentem z banalnego powodu : bo Tusk i Donald to za dużo naraz
Wydaje mi się,ze jestem człowiekiem spokojnym , zrównoważonym i rozsądnym. Nie mam tendencji do popadania w skrajności.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka