Święto Wojska Polskiego i śmierć Polskiego Żołnierza w Afganistanie. Każda śmierć to tragedia , nawet jeśli jest to śmierć żołnierza wojsk okupacyjnych. Od czasu agresji na Irak zastanawiam się jaka jest ta graniczna liczba zabitych jednocześnie , żeby społeczeństwo doznało ozdrowieńczego wstrząsu. Jeden zabity – jak widać - bez wrażenia , 2- podobnie , 3 i 4 już było , pięciu zabitych na raz ? No nie wiem. Jedenastu zabitych równocześnie – strzeż nas Panie Boże . Tak – myślę , ze każda liczba dwucyfrowa wywołała by szok. Więc może lepiej nie kusić losu, nie czekać aż to się wydarzy i przerwać te wstydliwe misje w Iraku i Afganistanie , a chłopców odesłać do koszar , niech Mamy i Żony będą o nich spokojne.Powiedzą , ze to ucieszy talibów . A cóz nas to -regionalne mocarstwo na drugim końcu świata - obchodzi?
I w tym miejscu przypomniała mi się rozmowa Abrahama z Jahwe przed zniszczeniem Sodomy i Gomory i słynne wyliczanie. I tak sobie myślę czy w PiSie jest chociaż 10 prawych i sprawiedliwych z wszelkimi tego konsekwencjami ?
Wydaje mi się,ze jestem człowiekiem spokojnym , zrównoważonym i rozsądnym. Nie mam tendencji do popadania w skrajności.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka