Przejrzałem dzisiejszą prasę i utwierdzam się w przekonaniu ,ze raczej wcześniejszych wyborów nie będzie. Oczywiście nie opieram tego na wiedzy, bo jej nie mam ,ale na intuicji.
Podobnie jak większość nieprofesjonalnych (!!!) obserwatorów nie znajduję absolutnie żadnych racjonalnych przesłanek do snucia jakichkolwiek przewidywań. Będzie to co będzie. Może znowu o dalszym biegu historii Polski zadecyduje sraczka (excuse le mot) któregoś z posłów. Martwi mnie natomiast bardzo , że PO która może rzeczywiście w tej chwili ma najliczniejszy deklaratywny elektorat , nie ma ani wyrazistego programu , ani nie odcina się jednoznacznie od szaleństw Pis-owskiej władzy , ani nie ma wzbudzającego zaufanie kierownictwa , nie mówiąc o przywódcy , bo pan Tusk już ma piętno polityka przegranego.
Do wszystkich uczestników mam jedną przedwyborczą prośbę : przestańcie tak bezczelnie , prowokacyjnie bezczelnie , kłamać. Miejcie dla wyborców odrobinę szacunku.
Wydaje mi się,ze jestem człowiekiem spokojnym , zrównoważonym i rozsądnym. Nie mam tendencji do popadania w skrajności.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka