Czy każdy może być Prezydentem ?

        Po ostatnich ekscesach w Gruzji pora zacząć przekonywać i  namawiać Pana Prezydenta , żeby zaczął się zastanawiać czy jest w stanie bez znaczącego uszczerbku na zdrowiu sprawować swój wysoki urząd jeszcze przez 2 lata. Ostatnie dwa miesiące obfitują w zachowania tej dostojnej Osoby ,które trudno zrozumieć bo nie dają się racjonalnie wytłumaczyć. Nie ma  odpowiedzi na zasadnicze pytanie : po co to wszystko i dokąd to zmierza. Apelowałem do doradców Pana Prezydenta : zatroszczcie się panowie  , żeby Lech Kaczyński spokojnie dotrwał do końca kadencji i nie podtrzymujcie iluzji co do drugiej kadencji. Zachowując spokój , umiar i wstrzemięźliwość może  dokończyć kadencję bez kompromitacji i bez wstydu dla siebie i dla nas wszystkich. Przestańcie panowie utwierdzac (?)  Lecha Kaczyńskiemu , że jest  świetnym Prezydentem - jest dla wszystkich przytomnych oczywiste,że nie jest. Tak naprawdę nikt mu przecież źle nie życzy.

       Minęło kilka miesięcy i jest tylko gorzej. Kto potrafi wytłumaczyć  dlaczego Pan Prezydent nie ma przygotowanych na piśmie przemówień , nawet tak ważnych jak z okazji Święta Niepodległości? Niech  ktoś , a może sam Prezydent powie , co chce udowodnić czy pokazać wygłaszając stale przemówienia „a  vista”. Żałosne przemówienia.Gazeta Wyborcza opublikowała przed kilku dniami fragment przemówienia wygłoszonego przez Prezydenta na KUL-u z okazji 90 istnienia tej Uczelni .Mam nadzieję ,że zapis jest pełny i uczciwy. Przykro to powiedzieć ,ale to niezrozumiały bełkot  czy inaczej mówią nabór słów bez logicznego sensu. Co pokazuje czy czego dowodzi incydent gruziński ? Pan Prezydent , niestety , zachowuje się dziwnie. Jest bardzo samodzielny i rezolutny. Nie potrzebuje rady, pomocy ,opieki i ochrony. Zauroczył  go najwyraźniej i uwiódł czyli sprowadził na manowce Superman  , za jakiego chce uchodzić Sakaaszwili. Wysoki , przystojny , energiczny , despotyczny ,szybko biega w razie potrzeby (mozna obejrzecw Youtube), zna angielski , rosyjski i gruziński (a może jeszcze coś ) –  na pewno może naszemu Prezydentowi imponować. Z żadnego z 17 zdjęć z zamachu opublikowanych w Internecie nie wiało grozą , nawet to zdjęcie gdzie chłopcy w panterkach mają automaty wystawione -bo nie wycelowane - każdy w innym kierunku, ma wydźwięk komediowy . I roześmiane twarze dużego i malego prezydenta. A już to czerwone wino pite ze szklaneczek  nad główką niemowlęcia jest naprawdę słodkie. (douce , suess , sweet) Trudno zrozumieć , dlaczego ktoś dorosły,sam , dobrowolnie pakuje sie w sytuacje wywolujące silny , nieprzyjemny stres. Oczywiście nie mówię o miłośnikach sportów ekstremalnych.Niech każdy przypomni sobie wlasne doświadczenie jak by się czuł , czy jak się czuł sam wsród obcych ludzi , bardziej od siebie zamożnych ,obytych i swobodnych , bez językowych możliwosci porozumienia się z kimkolwiek. Proszę mi wierzyć - stres jest bardzo silny. Długotrwale przebywanie osoby mało odpornej w sytuacji silnego stresu ma działanie niszczące.                                                        A szef osobistej ochrony Pana Prezydenta pyta przez radio : Gdzie jest Prezydent ?                                                                                                Ech kończę bo w Polonii chcę obejrzeć czeską komedię z 86 roku. Dobrze, że są Czesi na świecie , którzy piją swoje świetne  piwo i wszystko...... wydaje im się zabawne.