To było tak:
- Ktoś założył na TT lewe konto o nazwie: DonaldT75296330. Nie, nie chodzi o tego Donalda Tuska. Nie pochwalamy takich metod, nieprawdaż?
- Ten ktoś (godny nagany) wysmarował pochwałę Gazety Wyborczej o treści:

- Ta pochwała bardzo spodobała się Jarosławowi Kurskiemu, który myślał, że twórcą tweeta jest ten Donald Tusk.
- I fałszywemu Tuskowi odpowiedział:

I tak oto obóz antypisowski doszedł do poziomu, przy którym jakość tweetów zastępcy naczelnego GW nie różni się od takiej samej twórczości Julki Palmer.
Nie, nie uważam, że IQ Jarosława Kurskiego = IQ Julki Palmer.
To antykaczyzm ogłupia do tego stopnia.
Oczywiście konto fałszywego Donalda zostało usunięte wraz z tweetami, a Jarosław Kurski wykasował swoje pochwały, ale kwity zostały…
Inne tematy w dziale Polityka