A dzisiaj mała odmiana:) mały fikuśny wierszyk o literkach:)
Zamieszanie w alfabecie:)
Raz literka "a" mniemając, że przez "b" jest obmawiana,
Tak ją w kostkę uderzyła, że aż "b" się potoczyła:)
Co wynikło z takiej hecy, nie wiem wiecie czy nie wiecie,
Lecz ode mnie się dowiecie:)
"b" turlając się okrutnie, wpadła w inne trzy litery!
Na sąsiadkę "c" co zawsze od niej mleko pożyczała,
"c" zaś w stryja "d" huknęła, aż mu brodę zawinęła,
"d" z kolei...a nie powiem:) "e" tam albo dalej navet:)
Gdzieś pod koniec alfabetu:)
Tak to "a" dziś rozrabiała, a ponadto wiem to sama,
Nie chce jeść owsianki z rana:)
Taka jest z niej łobuziara:)
Lecz podobno przeprosiła, wszystkie te literki biedne,
Co im dzisiaj dokuczyła:)
Nati Bożena "a" Gil:)
Jestem prosta.jak świeci słońce to się cieszę,a jak pada deszcz to mi smutno.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura