Był sobie antyfaszysta z Węgorzewa. Antyfaszysta walcząc z faszyzmem założył sobie ośrodek antyfaszystowski oraz teatr antyfaszystowski. Walcząc z faszyzmem antyfaszysta naciągnął paru faszystów i faszystowskich instytucji na parę groszy. Faszystowski sąd ukarał antyfaszystę karą więzienia. W drugiej instancji kolejny faszystowski sąd zmniejszył mu wymiar kary. Ale tylko o połowę. Postawiony pod ścianą (straceń) antyfaszysta prysnął za granicę, podobno przy pomocy antyfaszystowskich dyplomatów i wystąpił o azyl polityczny. Faszystowskie władze europejskiego kraju, który miał w swojej historii faszystowski epizod, odmówiły mu azylu. Antyfaszysta odwołał się od decyzji faszystowskich władz i wreszcie azyl otrzymał.
Najzabawniejsze jest to, że wśród naciągniętych przez antyfaszystę instytucji była pewna fundacja zdecydowanie antyfaszystowska.
https://www.facebook.com/168129753785590/photos/rafał-gaweł-urodził-się-w-węgorzewie-w-rodzinie-o-tradycjach-inteligenckich-jego/168132140452018/
https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/norwegia-rafal-gawel-otrzymal-azyl-polityczny/p21t7wf,79cfc278
Inne tematy w dziale Polityka