Przez ostatnie kilka lat nie byłem aktywny na Salonie 24, bo można powiedzieć, byłem na niesamowitym szkoleniu, podczas którego byłem szkolony przez kilka tysięcy ochotników odnośnie oczyszczania solami mineralnymi. Nie mogę powiedzieć, że eksperymentowałem na ludziach, bo sami eksperymentowali, ale parę takich zarzutów usłyszałem.
Ale do rzeczy.
Okazuje się, że problemy z prostatą (włącznie z nowotworem - włącznie, czy raczej zwłaszcza) to kwestia zatrucia organizmu arsenem. W swojej drugiej książce (Puszka Pandory) naświetliłem ten problem szerzej, wraz z linkami do badań naukowych, tutaj będę się skracał do wniosków.
Źródłem arsenu dla przeciętnego człowieka nie pracującego w przemyśle gdzie może mieć kontakt z tym pierwiastkiem (np. górnicy) jest przede wszystkim mąka pszenna (lub inna - ziarna zbóż wyciągają arsen z gleby), ryż, również warzywa (np. marchew, ziemniaki), czy owoce (zwłaszcza jabłka, winogrona, grejpfruty). Wina. Amfetamina i pochodne.
Generalnie dieta bez roślin jest bezpieczna jeśli chodzi o arsen, ponieważ arsen w formie organicznej pochodzący z pokarmów pochodzenia zwierzęcego nie jest przez układ trawienny przyswajany.
Arsen swoją toksyczność zawdzięcza blokowaniu magnezu na poziomie komórkowym, blokowaniu transportu wapnia do komórek, a także neutralizowaniem istotnych kwasów organicznych w organizmie, np. kwasu foliowego, kwasu askorbinowego, witaminy E, co prowadzi często do zaburzeń systemu enzymatycznego. Generalnie arsen powoduje osłabienie, ciągłe uczucie zimna, puchnięcie łydek, zaburzenie ciągłego snu, wyrzuty na skórze typu łuszczycowego, grzybiczego. Arsen kumuluje się w płucach, wątrobie, układzie moczowym, gruczołach - zwłaszcza prostata i nerki są zagrożone - powodując nowotwory tych narządów.
Są badania z których wynika, że kluczową przyczyną wszelkich nowotworów jest zatrucie organizmu arsenem, w kombinacji z fluorem, wzmacniającym rakotwórcze działanie arsenu. Źródłem fluoru są przede wszystkim patelnie non-stick, herbaty...
A teraz do rzeczy - jak się z tego arsenu oczyścić. Organizm sam sobie poradzi, wprawdzie trwa to latami, ale działa bez dodatkowych starań. Dodatkowe starania są możliwe, oczywiście, oczyszczanie z fluoru to kwestia 2-3 miesięcy przy zastosowaniu odczyników chemicznych, z arsenu - pół roku.
Naturalne oczyszczenie z arsenu, to dieta odzwierzęca, suplementacja witaminy E, kwasu foliowego i octanu magnezu. Przy czym usuwanie arsenu uwalnia fluor z którym jest związany, a najlepszą odtrutką na fluor jest... mleko. Dlatego mafia od trucia ludzi sieje niezwykle perfidną propagandę antymleczną na grupach alternatywnego leczenia - mleko to klucz do "leczenia" raka. Wg moich szacunków, co najmniej 95% pacjentów onkologicznych unika mleka, bo albo go nie "toleruje" albo nie lubi.
Szczegółowa terapia oczyszczania organizmu została przeze mnie opisana w książce Puszka Pandory, dostępnej jedynie w moim sklepie avecaesar.pl
Inne tematy w dziale Rozmaitości